Ruszyła budowa tymczasowej zapory na granicy z Rosją w okolicach Grzechotek. Już niedługo będą rozpoczną się kolejne prace na granicy polsko-rosyjskiej.
Rok temu w analogicznym okresie przez przejścia z obwodem kaliningradzkim przejechało ich niecałe 10 tys. i co drugi był Rosjaninem - podała Warmińsko-Mazurska Straż Graniczna.
Budowana na polsko-rosyjskiej granicy tymczasowa zapora z drutu ostrzowego utrudni, zwłaszcza dużym zwierzętom, możliwość swobodnego przemieszczania się. Są sytuacje, w których trzeba coś poświęcić dla bezpieczeństwa nas wszystkich - uważa kierownik Muzeum Przyrody w Olsztynie Marian Szymkiewicz.
Tymczasowa zapora na granicy z obwodem kaliningradzkim będzie dodatkowym elementem, który pomoże funkcjonariuszom w ochronie zewnętrznej granicy UE powiedziała rzeczniczka prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddział Straży Granicznej mjr Mirosława Aleksandrowicz.
Jednostkom inżynieryjnym, które realizują budowę tymczasowej zapory na granicy polsko-rosyjskiej, udzielają wsparcia żołnierze 16. Dywizji Zmechanizowanej - poinformował w czwartek oficer prasowy tej dywizji por. Karol Frankowski.
"Słusznie Polska robi, u nas też się mówi o zagrożeniu ze strony Rosji" - powiedzieli turyści z Litwy, którzy w środę, nie wiedząc, że Polska rozpoczęła budowę zapory na granicy z Rosją, przyjechali zobaczyć trójstyk granic Polski, Litwy i Rosji. Miejscowi o budowie dowiedzieli się od dziennikarzy.
Tymczasowa zapora na granicy z Rosją będzie budowana jedynie w pasie drogi granicznej, niezależnie czy przebiega przez tereny cenne przyrodniczo czy nie - przekazała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG Mirosława Aleksandrowicz.
Budowa zabezpieczenia granicy państwowej, zgodnie z ustawą, to cel publiczny. Do inwestycji nie są stosowane przepisy odrębne, w tym m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego czy prawa ochrony środowiska.
Nowy kryzys na granicy woj. warmińsko-mazurskiego? Rosyjska operacja może polegać na ściąganiu do Kaliningradu imigrantów, aby wywołać kryzys jak na granicy Polski i Białorusi.
Mężczyźni po przekroczeniu granicy rosyjsko-polskiej, przebrali się i porzucili brudne ubrania w zaroślach. Jak wynika z nagrań ucieszyli się, że już są w Europie. Idąc w głąb kraju, zacierali ślady gazem pieprzowym.
Obywatel Niemiec chciał koniecznie jechać do Federacji Rosyjskiej. Kiedy strona rosyjska odmówiła mu wjazdu, wrócił na terytorium Polski. Swoim bmw ruszył w rejon granicy tzw. zielonej.
Od trzech miesięcy nieznany jest los 38- letniego Adam J. mieszkańca wsi Szczurkowo. Ostatnio widziany był trzy miesiące temu jak na skuterze jechał w kierunku granicy polsko-rosyjskiej.