Tymczasowa zapora na granicy z Rosją będzie konstruowana wyłącznie w pasie drogi granicznej, bez względu na to, czy przechodzi przez tereny o dużej wartości przyrodniczej, czy też nie – podała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, Mirosława Aleksandrowicz. Wicepremier, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak, ogłosił w środę decyzję o budowie tymczasowej zapory na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim. Zgodnie ze Strażą Graniczną, budowę zapory rozpoczęto w dniu wczorajszym od miejscowości Wisztyniec w gminie Dubeninki na trójstyku granic Polski, Rosji i Litwy. Według Aleksandrowicz, tymczasowa zapora zostanie wybudowana wzdłuż całej granicy o łącznej długości około 200 km, jednak tylko na pasie drogi granicznej. Niezależnie od tego, czy teren jest chroniony jako rezerwat przyrody, jak na przykład Jezioro Siedmiu Wysp w gminie Węgorzewo, czy nie. Pas drogi granicznej to obszar o szerokości 15 metrów biegnący od monolitu lub słupka wyznaczającego linię granicy, do wewnątrz kraju. Jest on oddzielony wzdłuż granicy państwa w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Według Aleksandrowicz, zapora i wszystkie urządzenia będą stały tylko i wyłącznie na pasie granicznym. W środowisku przyrodników obawy budzi fakt, że województwo warmińsko-mazurskie przy granicy polsko-rosyjskiej obejmuje dwa rezerwaty przyrody: Jezioro Siedmiu Wysp i Struga Żytkiejmska, kilka obszarów Natura 2000, w tym Ostoja Warmińska, Puszcza Romincka, Lasy Skaliskie i Park Krajobrazowy Puszczy Rominckiej. Rezerwat Jezioro Siedmiu Wysp, wpisany na listę Międzynarodowej Konwencji Ramsarskiej, został utworzony w celu ochrony środowiska lęgowiska ptactwa wodno-błotnego oraz szaty roślinnej, obejmując jezioro Oświn i przyległe tereny o powierzchni ponad 1,6 tys. ha. Natomiast rezerwat Struga Żytkiejmska zajmuje ponad 470 ha na terenie Nadleśnictwa Gołdap w gminie Dubeninki, utworzony w celu ochrony fragmentu Puszczy Rominckiej ze stanowiskami rzadkich gatunków flory i fauny. Wicepremier Błaszczak ogłosił w środę, że zapora na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim zostanie wybudowana w wyniku „niepokojących informacji”, że lotnisko w obwodzie kaliningradzkim zostało otwarte dla lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, a jej wysokość wyniesie 2,5 metra, a szerokość 3 metry. Prace będą prowadzone w celu zainstalowania urządzeń, które umożliwią elektroniczny monitoring granicy. Źródło: PAP
reklama