4.8 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Znana youtuberka przyjeżdża na Mazury i dokarmia dzikie zwierzęta kebabem, a nawet twarogiem

WiadomościZnana youtuberka przyjeżdża na Mazury i dokarmia dzikie zwierzęta kebabem, a nawet...

Z naszą redakcją skontaktowali się przedstawiciele grupy CSI:Hydepark, którzy jak sami o sobie piszą, są „miejscem zrzeszającym wielbicieli plotek i dram, większych i mniejszych”.

Grupa zwróciła uwagę na poczynania Youtuberki pod pseudonimem „Szusz”, która na swoim kanale YouTube zebrała ponad 250 tys. subskrypcji. Gwiazda YouTube’a ma posiadać domek letniskowy w naszym regionie, nieopodal Pasymia. Kobieta na nagraniach miała pokazywać jak dokarmia dzikie zwierzęta przy pomocy rozmaitych pokarmów:

„Zostały opublikowane materiały w których sama autorka pokazuje jak dokarmia dzikie zwierzęta przeterminowanym mięsem, kebabem, pizzą, nuggetsami itd. Sytuacja dzieje się w Pasymiu, gdzie posiadają swój domek letniskowy. Pani Weronika zakupiła fotopułapkę w celu nagrywania tych zwierząt. Zaczęło się to w ubiegłym roku kiedy postanowiła nagrywać bobry przy jeziorze. W tym celu przed wejściem rozsypywała jabłka i kapustę, wrzucała je nawet do jeziora, żeby mieć pewność, że zwierzęta na pewno jedzenie wyczują. Od pewnego czasu kamerę stawia pod swoim domem i wystawia misę, do której wkłada rożnego typu jedzenie- resztki pizzy, twarożek, kości, resztki kebaba, nuggetsy, suchą karme dla psów i jeży. Mimo licznych reakcji na to skandaliczne zachowanie, Pani Weronika nie zaprzestaje tych praktyk, zaburzając naturalne regulacje systemowe (dzikie zwierzęta radzą sobie same doskonale w kwestii zdobywania pokarmu; ewentualnie w sezonie zimowym pomagają im osoby z Nadleśnictwa) plus robi realną krzywdę, karmiąc jedzeniem, które może powodować różnego rodzaju choroby układu pokarmowego u zwierząt” – argumentują przedstawiciele grupy CSI:Hydepark w rozmowie z nami.

Jak twierdzi „gwiazda” internetu, osobom krytykujące jej poczynania, nie zależy na dobru zwierząt, a chodzi wyłącznie o wywołanie hejtu.

Skontaktowaliśmy się z Szusz i poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie, jednak Youtuberka nie odniosła się do samych zdarzeń z jej udziałem, a jedynie stwierdziła, że przedstawicielom grupy nie zależy na dobru zwierząt, a jedynie próbują wywołać hejt. Mimo takiego stanowiska w sprawie, dwa z trzech filmów, na których mówi o dokarmianiu dzikich zwierząt, zniknęły z YouTube’a po korespondencji z nami.

Poniżej prezentujemy ujęcia z niedostępnych już filmów Szusz w serwisie YouTube, na których pokazywała produkty, którymi dokarmia dzikie zwierzęta.

Jak zrobić domek z płyt OSB?

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

32 KOMENTARZY

32 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Hanna
18 czerwca 2021 18:36

Od dłuższego czasu widzowie zgłaszali pani Weronice, że postępuje niewłaściwie, bardzo dużo widzów. Natomiast jest to człowiek, który pouczony, celowo brnie nawet w takie, jak powyżej opisane sprawy. To filmy dla kliknięć, zarobku, brak refleksji nad zdrowiem i życiem zwierząt, liczy się tylko na co mam teraz ochotę. Pisma wpłynęły do Nadleśnictwa, były telefony, więc to nie tylko, jak ona uważa hejt. Czym jest wtedy jej zachowanie? Bo to powinno być karalne. Konie z pobliskich stadnin karmione workami jabłek, na potrzeby vlogów, zdjęć, bądz kampanii do sklepu tej pani. Podobno worki jabłek podawane kilku koniom za zgodą właściciela. Ptaki dokarmiane… Czytaj więcej »

Izz
18 czerwca 2021 16:59

Dziękujemy za nagłośnienie sprawy! Może ktoś dzięki temu dowie się, jak nie postępować z dzikimi zwierzętami..

Polecane