5.1 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Motocyklista zginął pod kołami radiowozu. Nagranie z pościgu jest wstrząsające

WiadomościMotocyklista zginął pod kołami radiowozu. Nagranie z pościgu jest wstrząsające

Policjant z Olsztyna został oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych i spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w trakcie pościgu za motocyklistą, który nie zatrzymał się do kontroli – podała prokuratura. Dziś miała odbyć się pierwsza rozprawa w tej sprawie, ale termin został przełożony. 

Jak zapowiedział w rozmowie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, akt oskarżenia przeciwko funkcjonariuszowi policji został skierowany do olsztyńskiego sądu rejonowego.

Ustalono w śledztwie, w kwietniu 2019 roku w Dobrym Mieście policjanci jadący radiowozem marki BMW zauważyli wyjeżdżający ze stacji paliw motocykl bez tablic rejestracyjnych. Postanowili zatrzymać motocyklistę. Pomimo użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, motocyklista nie zatrzymał się, funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.

Oba pojazdy jechały z dużą prędkością – ok. 100 km na godz. Wkrótce po tym, jak uciekający motocyklista zjechał na drogę szutrową doszło do wypadku.

W ocenie śledczych, stało się tak z uwagi na „niezachowanie przez kierującego radiowozem szczególnej ostrożności i nie utrzymywanie odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu”.

Policyjne auto uderzyło przodem w tylne koło motocykla, przez co motocyklista stracił stabilność i upadł pod samochód. Na skutek doznanych obrażeń wewnętrznych 23-letni mężczyzna zmarł na miejscu wypadku.

Prokuratura Rejonowa w Giżycku przedstawiła kierowcy policyjnego radiowozu zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Za takie przestępstwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Szczegóły postawionych zarzutów przerażają: nie zachował szczególnej ostrożności, nie zachowując niezbędnego odstępu w wyniku czego uderzył w tylne koło motocykla Yamaha, co spowodowało upadek motocyklisty i przejechanie go prawymi kołami. Miał złamane wszystkie żebra, zmiażdżoną wątrobę, pęknięte nerki, śledzionę, złamaną miednicę i złamany kręgosłup.

„Podejrzany nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień” – zaznaczył prokurator Stodolny.

Innego zdania jest rodzina Daniela. – To była egzekucja, staranowanie człowieka – opowiada Zbigniew Ostaszewski z Dobrego Miasta. Jego syn zginął w drugi dzień świąt Wielkanocy.

Padła komenda w radiowozie i policjanci rozpoczęli pościg za motocyklistą. Według gazety Fakt za kierownicą siedział sierżant sztabowy Karol S.

Daniel nawet mógł nie wiedzieć, że jest ścigany – w rozmowie z Faktem dodaje ojciec- miał na głowie kask a motocykl był bardzo głośny. Mogli go zatrzymać jak przyjechał na stację benzynową, przecież widzieli że nie ma tablicy rejestracyjnej, woleli poczekali aż odjedzie i dopiero wtedy ruszyli w pościg. Próbowali nieudolnie zajechać mu drogę, ale im się wywinął, gdy wjechał na drogę szutrową rozpędzone policyjne BMW uderzyło w motocykl Daniela i po nim przejechało z prędkością ponad 110 kilometrów na godzinę.

Dla mnie i mojej żony życie przewróciło się do góry nogami – dodaje ojciec – mamy warsztat samochodowy i syn miał go przejąć, tak samo jak ja po ojcu. Nie dostaliśmy żadnego wsparcia ze strony policji a policjant trzy miesiące był na zwolnieniu pod opieką psychologa. Takie osoby nie powinny pracować w policji, powinien być wykluczony by nie robić krzywdy innym.

Naszej redakcji udało się dotrzeć do wstrząsającego nagrania ze śmiertelnego pościgu.

Motocyklista zginął pod kołami radiowozu. Nagranie z pościgu jest wstrząsające

Motocyklista zginął pod kołami radiowozu. Nagranie z pościgu jest wstrząsające

Motocyklista zginął pod kołami radiowozu. Nagranie z pościgu jest wstrząsające

Motocyklista zginął pod kołami radiowozu. Nagranie z pościgu jest wstrząsające

Więcej na ten temat:

Odbył się pogrzeb motocyklisty Daniela zabitego w policyjnym pościgu [FOTO]

„Radiowóz przejechał po motocykliście”. Tragiczny finał policyjnego pościgu pod Olsztynem

Wracamy do tematu. Duża zmiana w śledztwie motocyklisty potrąconego przez radiowóz

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

96 KOMENTARZY

96 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
NML
18 czerwca 2020 06:40

Jakby nie uciekał to by żył ne dało się nie zauważyć pościgu i próby zatrzymania.ojciec też głupoty opowiada czują się bezkarni i potem tak jest. 1-0 dla policji

Stan
18 czerwca 2020 01:33

Szkoda Mi Pana Funkcjonariusza ,ten gościu na motorze sam sobie winny , trza było się zatrzymać.

Polecane