8.3 C
Olsztyn
czwartek, 19 grudnia, 2024
reklama

Rusza śledztwo prokuratury! Czy Zarząd i Rada Nadzorcza SM Pojezierze ma się czego obawiać? 

WiadomościRusza śledztwo prokuratury! Czy Zarząd i Rada Nadzorcza SM Pojezierze ma się...

Prezes Wiesław B. występuje ostatnio w programach telewizyjnych, a tymczasem w Olsztynie rusza śledztwo ws. nieprawidłowości podczas budynku budynku przy ul. Żołnierskiej 19 A.

reklama
zamów reklamę

Prowadzone jest ono przez Prokuraturę Olsztyn Południe i przez Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Czy zarząd i rada nadzorcza SM Pojezierze ma się czego obawiać?

Jesteśmy w posiadaniu obszernej korespondencji jednej z członkiń naszej spółdzielni, która chciała kupić mieszkanie w nowym bloku. W dniu 8.11.2019 r. pisemnie prosiła SM Pojezierze o wpisanie jej na listę oczekujących lub powiadomienie o terminie zapisów. W dniu 12.11.2019 r. członkini ponawia swoje pismo. Od tego ostatniego pisma zaczyna też żądać w spółdzielni potwierdzenia godziny złożenia. Kolejne pismo składa w dniu 13.11.2019 r o g. 10.30. Kolejne 14.11.2019 r. g. 13.08. Kolejne w dniu 15.11.2019 r. Kolejne w dniu 21.11.2019 r. Kolejne w dniu 29.11.2019 r. Potem 12.12.2019 r. Po tym ostatnim piśmie członkini jest wreszcie „upragniona” odpowiedź ze spółdzielni. Odpowiada z-ca prezesa ds. eksploatacji mgr Roman Chodor oraz pełnomocnik zarządu Hanna Wnorowska-Figurowicz. – można przeczytać na blogu poświęconym sprawom spółdzielczym. Autor wpisu cytuje całość pisma: „Informujemy, że nabór osób zainteresowanych budową lokali przy ulicy Żołnierskiej 19A w Olsztynie został zakończony. Wszelkie podania złożone przed 14.11.2019 r. godz. 10.00, nie były rozpatrywane. Pani wniosek z 14.11.2019 r. z godziny 13.08 nie został uwzględniony. Dziękujemy za zainteresowanie.„

Jak się okazuje wszystkie opisywane dokumenty są już w Prokuraturze. 5 grudnia 2019 roku mecenas Maciej Janowski złożył w Prokuraturze Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie zawiadomienie o podejrzeniu przygotowywania przestępstwa na majątku SM Pojezierze w Olsztynie. Czego dokładnie dotyczyło? Można przeczytać poniżej:

Zarząd i rada nadzorcza spółdzielni przeprowadzają właśnie kolejny projekt wyprowadzenia nieruchomości ze spółdzielni. Tym razem projekt dotyczy działki przy ul. Żołnierskiej 19 A (naprzeciwko Szpitala Wojewódzkiego). Wszystko wskazuje na to, że znowu rada nadzorcza i zarząd zamierzają „uwłaszczyć się” na lokalach mieszkalnych i usługowych, które powstaną w bloku obecnie tam budowanym. We wcześniejszych latach zrobiono to samo w blokach przy ul. Kołobrzeskiej 7 a oraz przy Al. Piłsudskiego 52.

Nie stworzono jakichkolwiek regulaminów dotyczących sprzedaży lokali w nowym bloku. W dniu 14.11.2019 r. na stronie www spółdzielni opublikowano ogłoszenie: „Spółdzielnia Mieszkaniowa „Pojezierze” w Olsztynie zaprasza do nabycia odrębnej własności lokali w inwestycji przy ul. Żołnierskiej 19A w Olsztynie. Oferty należy składać pisemnie w biurze spółdzielni przy ul. Kołobrzeskiej 13 w pok. 117.”. Po skomentowaniu powyższego na stronie opozycji spółdzielczej ogłoszenie natychmiast usunięto. Pomimo tego, że ogłoszenie było w zasadzie niedostępne dla szerszego kręgu osób, okazało się, że w spółdzielni jest już komplet zgłoszeń.
Sprawa ma bardzo poważny wymiar społeczny. Dotyczy zawłaszczaniu gruntów i mieszkań przez osoby, które powinny się trudnić pracą najemną opłacaną przez członków spółdzielni, a nie bez przerwy poszukiwać majątku do wyprowadzenia i go wyprowadzać.

Skoro przestępstwo z art. 296 § 1 ma wymiar nadużycia zaufania, to nie można zignorować zachowania władz spółdzielni, zmierzającego do wzbogacenia samych siebie kosztem majątku spółdzielni. Władze spółdzielni upatrują sobie grunty w spółdzielni. Wartość gruntu wyceniają na jakieś śmieszne kwoty (5 zł/m2). Budują bloki, w których mieszkania po kosztach przyznają sami sobie, swoim rodzinom, wybranym pracownikom, swoim znajomym, często zwykłym handlarzom nieruchomości. Obecnie powyższy proceder ma być powtórzony. Szkoda majątkowa w przestępstwie nadużycia zaufania z art. 296 § 1 kk może mieć zarówno wymiar damnum emergens, jak i lucrum cessans. Trzeba odróżnić dobro spółdzielni oraz dobro członków od zwykłej prywaty. Powyższe jest przestępstwem niegospodarności określonym w art. 296 kodeksu karnego. Budowa i sprzedaż mieszkań dla znajomych po cenach innych niż komercyjne godzi w interesy majątkowe SM Pojezierze, jest zwykłą niegospodarnością i nepotyzmem.
Artykuł 296 k.k. wskazuje na cztery typy przestępstwa niegospodarności. W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z typem kwalifikowanym – sprawcy podejmują swe działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Artykuł 296 k.k. posługuje się pojęciem nadużycia uprawnienia, w odróżnieniu od przekroczenia uprawnień, o którym mowa w art. 231 k.k. Przekroczenie uprawnień jest pojęciem węższym od nadużycia. Przekroczenie uprawnień oznacza, bowiem wyjście poza zakres swoich kompetencji, natomiast nadużycie obejmuje ponadto także działanie formalnie mieszczące się w tym zakresie, ale sprzeczne z interesem mocodawcy lub obowiązkami dobrego gospodarza. Oznacza to, że aby zaistniało nadużycie uprawnień nie musi dojść do naruszenia konkretnego przepisu prawa lub umowy, czy decyzji, gdyż wystarczające jest samo złamanie reguł dobrego gospodarowania. Taka interpretacja prowadzi do wniosku, że nadużyciem uprawnień będzie podjęcie decyzji nawet formalnie zgodnych z przepisem ustawy, umową lub decyzją organu, ale niekorzystnych pod względem ekonomicznym (decyzji niegospodarnych). Prowadzi to do przyjęcia, że samo naruszenie zasad prawidłowego gospodarowania może stanowić podstawę odpowiedzialności karnej. Także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 kwietnia 2004 r. IV KK 25/2004, OSNKW 2004, poz. 668 stwierdził, że:
„przekracza swoje uprawnienia nie tylko ten kto działa bez stosownego umocowania lub ze znacznym jego przekroczeniem, ale również ten kto formalnie działając w ramach nadanych mu kompetencji działa faktycznie sprzecznie z racjonalnie rozumianymi zadaniami, do których został powołany lub bez dostatecznego usprawiedliwienia, wyrządzając przez to szkodę swemu mandantowi”.
W przypadku gdy zakres ciążących na sprawcy obowiązków i przysługujących mu uprawnień określony jest ogólnie (blankietowo), należy pomocniczo, do określenia kompetencji sprawcy, stosować wzorzec dobrego gospodarza (dobrego zarządcy). Stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 maja 2004 r. II KK 244/2003, R-OSNKW 2004, poz. 827 stwierdzając, że w sytuacjach ogólnego i nieprecyzyjnego określenia uprawnień i obowiązków osoby uprawnionej i zobowiązanej do zajmowania się prawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą innej osoby, ustalenie zakresu uprawnień i obowiązków następować powinno poprzez odwołanie się do zasad obowiązujących w danej sferze obrotu wynikających ze źródeł pozaprawnych takich jak „tradycja i praktyka podmiotów działalności handlowej” oraz charakter funkcji pełnionej przez sprawcę.

Przesłanki przestępstwa wynikają z korzystnej ceny mieszkań i lokali użytkowych oraz kręgu osób, które mają skorzystać z tej korzystnej oferty – z jednoczesnym wykluczeniem innych potencjalnych nabywców, którzy byliby skłonni zapłacić więcej, zasilając spółdzielnię w środki finansowe. Oczywiście możliwa by była, w ramach solidaryzmu spółdzielczego, sprzedaż mieszkań po cenach preferencyjnych osobom dokładnie dookreślonym w regulaminie zatwierdzonym uchwałą Walnego Zgromadzenia. Regulamin taki oczywiście nie istnieje. Osoby dorabiające się na spółdzielni, także w zakresie przedmiotowej sprawy, pomocy nie potrzebują. Jednocześnie z racji tylko tego, że w taki, czy inny sposób trafili do pracy w spółdzielni uzurpują sobie prawo do przywłaszczania jej majątku. Nic nie wskazuje także na wolę sprzedaży mieszkań po cenach rynkowych lub wolę zorganizowania przetargu na sprzedaż lokali użytkowych.

Po ostatnich publikacjach medialnych prokuratura najwyraźniej dopatrzyła się nieprawidłowości i 14 stycznia wszczęła śledztwo w sprawie dokonania przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych przez członków Zarządu i Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze poprzez dopuszczenie się nieprawidłowości w trakcie budowy wielorodzinnego budynku mieszkaniowego przy. ul. Żołnierskiej 19 A w Olsztynie i sprzedaż mieszkań doprowadzając do wyprowadzenia nieruchomości ze spółdzielni, czym działano na szkodę interesu prywatnego członków Spółdzielni. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 3.

Więcej:

  1. Ciąg dalszy rozpasania w SM Pojezierze. Oberwą najbiedniejsi
  2. Czarne chmury nad SM Pojezierze. Jest zawiadomienie do prokuratury
  3. Tanie mieszkania dla wybranych? Kolejna afera w SM Pojezierze. Co zrobi prokuratura?
  4. Nie żyje pan Artur Smolski, bohaterski strażak z Olsztyna
  5. Bizancjum w olsztyńskiej spółdzielni. Czynsze rosną, a zarząd bierze miliony rocznie
  6. Czy spółdzielnia SM Pojezierze poluje na „Twój Kurier Olsztyński”?
  7. Dramat starszej kobiety i jej niepełnosprawnego wnuka. Prezes SM Pojezierze znowu nie chce pomóc
  8. „Alarm!” w Olsztynie po raz drugi. SM Pojezierze pod lupą dziennikarzy interwencyjnych
  9. Prezes nie chce ujawnić zarobków, choć nakazał mu to sąd

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

2 KOMENTARZY

2 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Spółdzielca
14 lutego 2020 19:23

Tak, jak wszystkie sprawy dotyczące tej Spółdzielni za byłego prezesa, tak i za tego będą umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.

obserwator
7 lutego 2020 16:34

A może by tak się prokuratura wzięła za JAROTY

Polecane