W lutym 2024 roku w miejscowości Markusy (powiat elbląski), położonej w powiecie elbląskim, doszło do próby kradzieży bankomatu. Trzech mężczyzn, posługując się łatwopalną substancją, usiłowało wysadzić urządzenie.
Nieudana próba kradzieży
Sprawcy, działając w nocy, podjęli próbę włamania do bankomatu wbudowanego w ścianę lokalnego banku. Plan zakładał użycie łatwopalnej substancji do wysadzenia urządzenia i dostępu do znajdującej się w nim gotówki. Mimo podjętych działań, mężczyźni nie zdołali wydobyć pieniędzy i opuścili miejsce zdarzenia bez łupu. Jednakże eksplozja spowodowała poważne uszkodzenia budynku, a straty oszacowano na 314 tysięcy złotych.
Policjanci z Elbląga, prowadząc intensywne śledztwo, zidentyfikowali i zatrzymali trzech podejrzanych. Jeden z nich był już wcześniej notowany za kradzieże z włamaniem, podczas gdy pozostali nie byli mieszkańcami Elbląga.
Kim są oskarżeni?
Jak informuje Dziennik Elbląski Michał P., który był pracodawcą Tomasza K. i Tomasza G. Oskarżeni pracowali u niego na budowie, ale według zeznań Tomasza K., ich szef od miesięcy miał problemy finansowe i nie był w stanie wypłacać wynagrodzeń. To właśnie Michał P. miał zaproponować włamanie do bankomatu jako sposób na zdobycie pieniędzy na wypłaty. Według zeznań Tomasza K., jego sytuacja życiowa była dramatyczna – miał trójkę dzieci na utrzymaniu i brak środków na życie. W podobnej sytuacji był Tomasz G., który także pracował u Michała P. i zmagał się z długami.
Z kolei Michał P. w swoich zeznaniach utrzymuje, że nie miał żadnego związku z przestępstwem, podaje Dziennik Elbląski. Twierdzi, że przypadkowo podwoził oskarżonych i nie miał pojęcia, że zamierzają obrabować bankomat. Wszyscy trzej usłyszeli zarzuty dotyczące włamania oraz uszkodzenia mienia. Podczas przesłuchań przyznali się do popełnionych czynów i złożyli wyjaśnienia. Za te przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Rozpoczęcie procesu sądowego
We wrześniu 2024 roku Prokuratura Rejonowa w Elblągu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko zatrzymanym mężczyznom. Proces sądowy ma na celu dokładne zbadanie okoliczności zdarzenia oraz ustalenie stopnia winy każdego z oskarżonych. W trakcie rozprawy sąd będzie analizował dowody przedstawione przez prokuraturę oraz wysłuchiwał zeznań świadków i oskarżonych. Ostateczny wyrok zdecyduje o wymiarze kary dla każdego z mężczyzn.
źródło: Dziennik Elbląski, Radio Olsztyn


