Mieszkańców Olsztyna czekają kolejne podwyżki, tym razem cen za wodę i odprowadzanie ścieków. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zdecydowało o wprowadzeniu nowej taryfy, która niebawem zacznie obowiązywać.
Cena wody wzrośnie do 6,52 zł/m³, a koszt odprowadzania ścieków wyniesie 8,94 zł/m³. Zmiana ta wpłynie na przeciętne gospodarstwo domowe, zwiększając miesięczne rachunki o około 7 zł przy średnim zużyciu wody na poziomie 3 m³ na osobę.
Skąd podwyżki?
Wzrost cen nie jest przypadkowy. Jak wyjaśnia Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, poprzednie taryfy nie uwzględniały galopującej inflacji oraz dynamicznie rosnących kosztów energii elektrycznej, gazu, paliw i materiałów eksploatacyjnych. Dodatkowo, utrzymanie infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej w Olsztynie, obejmującej ponad 800 km sieci, wymaga codziennej pracy wielu specjalistów oraz znacznych ilości energii.
Produkcja około 28 000 m³ wody i odbiór około 30 000 m³ ścieków dziennie generują duże koszty, które bez podniesienia cen byłyby trudne do pokrycia. Bez podwyżek utrzymanie wysokiej jakości wody, która cieszy się opinią jednej z najlepszych w Polsce, mogłoby być zagrożone.
O problemach olsztyńskich wodociągów pisaliśmy tutaj.
Jakie będą konsekwencje dla mieszkańców?
Przeciętny mieszkaniec Olsztyna zużywa około 3 m³ wody miesięcznie. Oznacza to, że po wprowadzeniu nowych stawek rachunki za wodę i ścieki wzrosną o około 7 zł. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że podwyżka jest niewielka, to w skali roku wzrost kosztów staje się bardziej odczuwalny.
Warto pamiętać, ile zużywamy
Urząd Miasta Olsztyn dla lepszego zobrazowania podaje, że 1 metr sześcienny wody, czyli 1000 litrów, to równowartość:
- 200 spłukań toalety,
- 12 pełnych wanien wody,
- 140 cykli zmywarki do naczyń.
Nowe stawki wejdą w życie po uprawomocnieniu się decyzji i publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej Wód Polskich.
źródło: UM Olsztyn
Złodzieje niech zmniejsza swoją premie wynagrodzenia itd dla zarządu itd to będa mieć oszczędności liczone w milionach . A nie znowu bogacze chcą się dorobić a biednych ludziach którzy nie mają za co żyć
Niech pokażą sprawozdania finansowe za zeszła lata. może marnują pieniądze, że im mało. Chcemy transparentności, przejrzystości spółek miasta!