Zepsuta drewniana kładka, stare tory i ruchliwa ulica — tak dotychczas wyglądało przejście przez tory w rejonie ulicy Trackiej w Olsztynie. Mieszkańcy czekali latami na realne połączenie. Teraz inwestycja wchodzi w finałowy etap: stara kładka znika, a w jej miejsce powstaje nowoczesny wiadukt. A to dopiero początek.
Nowy wiadukt zamiast wysłużonej kładki nad torami
Drewniana kładka, która dotychczas łączyła dwie części miasta została rozebrana. Pojawiła się tymczasowa konstrukcja o długości ok. 30 metrów i wadze ok. 17 ton.
Docelowo powstanie tutaj solidny wiadukt: długości około 36 metrów, szerokości 12 metrów. Projekt zakłada dwa pasy ruchu dla samochodów oraz jednostronną, 3-metrową ścieżkę pieszo-rowerową. Za całą inwestycją stoi firma Mosty Gdynia. Koszt to 8,5 mln zł, część pieniędzy pochodzi z dofinansowania rządowego.
Prace idą pełną parą. Widać już konstrukcję nowego obiektu — wiadukt nabiera kształtów.
To nie tylko wiadukt — w planie tunel i nowa droga
Wiadukt nad torami to tylko jeden z elementów większej koncepcji. Miasto przewiduje budowę tunelu łączącego ulicę Zientary-Malewskiej z ulicą Lubelską, co ma połączyć wschodnią część Olsztyna z resztą miasta. Tunel ma mieć ok. 32 metrów długości i 14 metrów szerokości.
Dodatkowo powstanie nowa ulica — ponad 1,3-kilometrowy odcinek z drogą dla pieszych i rowerów, łączący Zientary-Malewskiej z węzłem Wschód obwodnicy. W planach jest też rozbudowa samej Zientary-Malewskiej i nowe rondo w rejonie ul. Jesiennej i Trackiej. Dzięki temu dojdzie do realnej integracji terenów po wschodniej stronie torów — dotychczas słabo skomunikowanych i praktycznie odciętych od reszty miasta.
Dlaczego sprawy tak długo stały w miejscu — i co przyspieszyło ostatnio
Umowa na budowę wiaduktu została podpisana już w 2022 roku. Jednak prawdziwe prace rozpoczęły się dopiero niedawno — opóźnienia, jak wyjaśniają urzędnicy, wynikały m.in. z problemów formalnych: choćby z wydaniem decyzji dotyczącej wycinki drzew, które kolidowały z budową.
Zakończenie robót planowane jest na luty 2026 roku.