Na pierwszy rzut oka wyglądało to jak dobrze zapowiadająca się inwestycja. Hodowla krów mlecznych, obietnice zysków i przejrzyste warunki współpracy. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna – zamiast wypłat zysku były straty, a zamiast stad zwierząt… pustka. Teraz na jaw wychodzi, że dwaj mężczyźni mieli oszukać ludzi z całej Polski na ogromne pieniądze.
* wideo
Oszustwo na krowach mlecznych wyszło na jaw w warmińsko-mazurskim
Sprawa zaczęła się od zawiadomienia, które trafiło w październiku 2023 roku do Prokuratury Rejonowej w Nowym Mieście Lubawskim. Jedna z poszkodowanych osób zgłosiła, że została wprowadzona w błąd przy umowie dotyczącej dzierżawy zwierząt hodowlanych. Schemat działania miał być prosty: inwestor wpłacał pieniądze, które rzekomo miały być przeznaczone na zakup i utrzymanie krów mlecznych, a następnie regularnie otrzymywać z tego tytułu zyski.
Straty inwestorów sięgają ponad 8 milionów złotych
Jak ustalili śledczy, przedmiot inwestycji w rzeczywistości nie istniał. Zwierzęta były jedynie przykrywką dla całego procederu, którego celem było wyłudzenie pieniędzy. W ten sposób pokrzywdzonych mogło zostać wiele osób z różnych regionów Polski, a łączne straty oszacowano na ponad 8 milionów złotych.
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn z południa Polski
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Elblągu, a czynności prowadzą policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Funkcjonariusze przez wiele miesięcy gromadzili dowody i analizowali zawierane umowy.
Pod koniec sierpnia 2025 roku doszło do zatrzymania podejrzanych. To 31-letni mieszkaniec powiatu nowomiejskiego oraz 41-letni mężczyzna z Krakowa. Obaj usłyszeli zarzuty dotyczące doprowadzenia wielu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości.
Gang mleczny działał w całej Polsce
Z ustaleń wynika, że siatka oszustwa była szeroko zakrojona i obejmowała osoby z różnych części Polski. Ofiary wierzyły, że wchodzą w pewny i opłacalny interes, który zagwarantuje im cykliczny dochód. W rzeczywistości padły ofiarą starannie przygotowanego planu, którego skutki finansowe sięgają milionów złotych.
Śledczy nie wykluczają, że poszkodowanych może być jeszcze więcej, a lista zgłaszających się osób wciąż się wydłuża. Sprawa budzi ogromne zainteresowanie, bo pokazuje, jak łatwo można zostać oszukanym nawet w branży, która wydaje się wiarygodna i stabilna.
źródło: KWP

