Na Warmii doszło do zdarzenia, które poruszyło obrońców przyrody i miłośników ptaków drapieżnych. Do Ptasiego Szpitala Fundacji Albatros trafił młody jastrząb w stanie skrajnego wycieńczenia. Jak się okazało, nie był to efekt wypadku ani naturalnego zdarzenia, lecz celowego okaleczenia.
Jastrząb bez szponów – dramatyczna interwencja
Do Fundacji Albatros regularnie trafiają ptaki, które ucierpiały w wyniku wypadków: kolizji z szybami, zatrucia trutkami, ataków kotów czy nieodpowiedzialnych działań człowieka. Tym razem jednak opiekunowie zderzyli się z czymś, co sami nazwali „bestialstwem w czystej postaci”. Ktoś złapał młodego jastrzębia i obciął mu część wszystkich palców.
– Brak nam słów na takie okrucieństwo. Dlaczego? – pytają opiekunowie w swoim komunikacie.
Bez szponów drapieżnik został skazany na powolną śmierć głodową. W przeciwieństwie do mewy czy innych gatunków, które potrafią przystosować się do życia z niepełnosprawnością, jastrząb potrzebuje pazurów, by polować i zdobywać pożywienie.
Czy hodowca gołębi mógł stać za tym okrucieństwem?
Wolontariusze fundacji zastanawiają się, co mogło być motywem takiego działania. – Może ten piękny ptak naraził się jakiemuś hodowcy gołębi? Wszak to jastrząb gołębiarz, znany z polowania na mniejsze ptaki w locie. Cóż, nigdy już żadnego nie upoluje – napisali w emocjonalnym poście.
Ptak trafił do ośrodka wychudzony i osłabiony, z „złamanym duchem”. Nie próbował atakować, jakby zdawał sobie sprawę, że jego nogi są już bezużyteczne.
Azyl zamiast wolności
Na szczęście jastrząb trafił do wolier Fundacji Albatros, gdzie znalazł schronienie obok innego podopiecznego – ptaka o imieniu Gaja. Choć już nigdy nie wróci na wolność, nauczył się jeść z miski, co daje mu szansę na spokojne życie w azylu. Fundacja apeluje o wsparcie finansowe, które pozwoli zapewnić opiekę nad ptakami poszkodowanymi przez człowieka i los.
Ptasie azyle funkcjonują dzięki darczyńcom i osobom dobrej woli. Każdy może dołożyć cegiełkę na utrzymanie Ptasiego Szpitala i azylu, wspierając działania fundacji przez stronę internetową: wspieramalbatrosa.pl/ptasi-szpital. Tragiczna historia jastrzębia ma stać się nie tylko przestrogą, ale też impulsem do refleksji nad tym, jak bardzo ludzkie działania wpływają na życie dzikiej przyrody.
Fundacja Albatros prowadzi swój Ptasi Szpital i azyl dla dzikich ptaków w Bukwałdzie pod Olsztynem.
źródło: Fundacja Albatros
