Miał otrzymać pomoc, a zamiast podziękować – zaatakował. Agresja wobec ratowników medycznych niestety nie jest zjawiskiem odosobnionym.
Interwencja w Działdowie zakończyła się agresją
Do zdarzenia doszło we wtorek, 1 lipca 2025 roku, na terenie Działdowa. Ratownicy medyczni zostali wezwani do 23-letniego mężczyzny, który znajdował się w stanie silnego upojenia alkoholowego. Choć ich celem była pomoc, interwencja szybko przybrała nieoczekiwany obrót.
Podczas udzielania pomocy młody mężczyzna zaczął się zachowywać agresywnie. W pewnym momencie opluł ratownika i znieważył go słownie. Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała mężczyznę do wytrzeźwienia i przeprowadzenia dalszych czynności.
Grozi mu kara nawet do roku więzienia
Policjanci przedstawili 23-latkowi zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Działdowie, która już dwa dni później – 3 lipca – zdecydowała o zastosowaniu wobec podejrzanego środków zapobiegawczych.
Na mocy decyzji prokuratora mężczyzna objęty został dozorem policyjnym – musi raz w tygodniu stawiać się w Komendzie Powiatowej Policji w Działdowie. Ponadto obowiązuje go zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego oraz świadka incydentu.
Znieważenie ratownika to nie tylko brak szacunku
Zgodnie z polskim kodeksem karnym, ratownik medyczny w trakcie pełnienia obowiązków jest traktowany jako funkcjonariusz publiczny. Znieważenie takiej osoby to przestępstwo, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku.
Choć dla wielu ratownicy to bohaterowie pierwszej linii, nie wszyscy potrafią to docenić. Sprawa 23-latka z Działdowa może być kolejnym dowodem na to, jak potrzebna jest nie tylko edukacja i świadomość społeczna, ale także stanowcze reakcje wobec agresji wobec służb ratunkowych.
źródło: KPP Działdowo