Nieprawidłowości finansowe w organizacjach pozarządowych nie są nowością, jednak skala sprawy dotyczącej stowarzyszenia „Helper” budzi ogromne zainteresowanie. W Sądzie Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces obejmujący 42 oskarżonych, setki zarzutów i miliony złotych publicznych środków, które miały zostać wyłudzone w ramach dotacji na prowadzenie środowiskowych domów samopomocy.
Miliony złotych na fikcyjne usługi
Prokuratura Regionalna w Białymstoku skierowała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia pod koniec 2021 roku. Sprawa dotyczy działalności stowarzyszenia „Helper”, które w latach 2010-2017 pozyskało wielomilionowe dotacje na prowadzenie środowiskowych domów samopomocy w gminach Purda, Reszel, Jedwabno i Olsztyn. Według ustaleń śledczych organizacja kierowana przez Katarzynę K. i Marzenę H. miała pod pretekstem działalności społecznej wyłudzić z budżetu państwa i samorządów ponad 71 milionów złotych.
W różnych okresach działalności do tej zorganizowanej grupy przestępczej mieli należeć również Arkadiusz S., któremu postawiono 8 zarzutów, Jacek H. z 9 zarzutami, Henryk C. z 15 zarzutami oraz Tomasz K., mąż Katarzyny K. z 19 zarzutami. Według ustaleń śledczych grupa ta miała przywłaszczyć z wyłudzonych dotacji kwotę przekraczającą 33 miliony złotych. Były one wykorzystywana na prywatne potrzeby, w tym zakup luksusowych towarów, takich jak markowe kosmetyki, odzież, drony oraz wynajem ekskluzywnych samochodów.
Oskarżeni urzędnicy i przedsiębiorcy
Lista oskarżonych obejmuje nie tylko osoby zarządzające stowarzyszeniem, ale także urzędników (w tym byłego prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza) i przedsiębiorców, którzy mieli pomagać w procederze. Wśród nich znaleźli się między innymi Arkadiusz S., Jacek H., Henryk C. i Tomasz K., którym postawiono zarzuty fałszowania dokumentów, wyłudzania dotacji i nielegalnego obrotu środkami publicznymi. Prokuratura ustaliła, że nieprawidłowości dotknęły szczególnie Gminę Olsztyn, gdzie straty wyniosły 25 milionów złotych, a także Gminę Purda, Reszel i Jedwabno, w których łączne szkody przekroczyły 44 miliony złotych. Do odpowiedzialności pociągnięto także kilkunastu przedsiębiorców, którzy mieli wystawiać fikcyjne faktury na usługi, które nigdy nie zostały wykonane.
Przebieg procesu
Pierwsza rozprawa odbyła się 17 lutego 2025 roku w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Na sali stawiło się 26 z 42 oskarżonych, a sąd uznał, że proces będzie się toczył także pod nieobecność tych, którzy nie usprawiedliwili swojej absencji. Podczas inauguracyjnego posiedzenia prokurator odczytał akt oskarżenia. Cała dokumentacja zgromadzona w sprawie obejmuje niemal 100 tysięcy kart akt. Ze względu na ogromną liczbę dowodów, świadków i oskarżonych, proces zaplanowano na wiele miesięcy. Kolejne rozprawy odbędą się 18, 19 i 26 lutego; 3, 4, 10, 11, 12, 17, 18, 24 i 25 marca; 7, 8, 9, 14, 15, 23 i 24 kwietnia; 6, 7, 12, 13, 19, 20, 26 i 27 maja; 2, 3, 9, 10, 11, 16, 17, 23 i 24 czerwca 2025 r. Jest to jedna z największych i najbardziej skomplikowanych spraw, jaka trafiła na wokandę olsztyńskiego sądu w ostatnich latach. Przewiduje się, że przesłuchania świadków oraz analiza materiałów dowodowych mogą potrwać nawet kilka lat, a wyrok w tej sprawie nie zapadnie szybko.
źródło: Sąd Okręgowy w Olsztynie
