Do dramatycznego zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku (5/6.08.2023) na moście Jana na olsztyńskim Starym Mieście. Piotr M. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa mężczyzny, którego, po pobiciu do nieprzytomności, zrzucił z mostu do rzeki Łyny.
Z nieznajomym do rzeki
Według prokuratury, Piotr M. przewidywał możliwość pozbawienia życia Łukasza Ś., którego najpierw dotkliwie pobił, a następnie przerzucił przez barierkę mostu. Poszkodowany spadł do Łyny z wysokości około 7 metrów. Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte po analizie materiału wideo z internetu, dokumentującego całe zdarzenie.
*wideo
Oskarżony i pokrzywdzony wcześniej się nie znali. Tego dnia Łukasz Ś. (poszkodowany) zaczepiał przypadkowych przechodniów, w tym Piotra M., który, według własnych zeznań, zareagował na zaczepki. Prokurator Daniel Brodowski z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie dla Radia Olsztyn, podkreślił, że Piotr M. przyznał, iż „uderzył pokrzywdzonego i odepchnął go. Nie przyznał się natomiast do tego, aby działał z zamiarem pozbawienia go życia”. Według prokuratora: „Piotr M. zareagował zbyt impulsywnie”.
* wideo
Środki zapobiegawcze i oczekiwanie na proces
W początkowej fazie postępowania Piotr M. został tymczasowo aresztowany, ale w dalszym toku sąd zastąpił areszt dozorem policyjnym i zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Akt oskarżenia wobec Piotra M. został złożony w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Na chwilę obecną nie ustalono jeszcze daty rozpoczęcia procesu. Piotrowi M. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa.
źródło: Radio Olsztyn
I bardzo dobrze . Dożywocie !!!
Za Małkowskiego takie akcje nie miały miejsca, pytanie gdzie były służby z monitoringu miejskiego? Ten wariat, bezduszny mógł zabić tego człowieka!