-1 C
Olsztyn
czwartek, 21 listopada, 2024
reklama

Zmieni się wyrok? Sprawa Zbigniewa G. ponownie przed sądem

OlsztynZmieni się wyrok? Sprawa Zbigniewa G. ponownie przed sądem

Sąd Okręgowy w Olsztynie 23 stycznia rozpatrzy apelację w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło na ul. Bałtyckiej w Olsztynie. W zdarzeniu tym zginęło rodzeństwo – 23-letnia Weronika i 25-letni Sebastian. W ich samochód uderzyło auto prowadzone przez Zbigniewa G., który pędził przez miasto z prędkością 174 km/h. Po wypadku, w którym młodzi ludzie zginęli na miejscu, G. uciekł z miejsca zdarzenia.

Wypadek na ul. Bałtyckiej wywołał ogromne emocje zarówno w Olsztynie, jak i w całym kraju. Zbigniew G., który kierował samochodem z ogromną prędkością, nie doznał poważnych obrażeń. Po zderzeniu, które miało katastrofalne skutki dla rodzeństwa, opuścił swoje auto i uciekł, pozostawiając w nim telefon, co zdaniem prokuratury miało uniemożliwić jego szybkie namierzenie.

Wyrok i kontrowersje

We wrześniu Zbigniew G. został skazany na 11 lat więzienia oraz otrzymał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo sąd nakazał mu wypłacenie 30 tys. zł nawiązki dla rodziny ofiar. Postawa G. w trakcie procesu, w tym jego krótkie pojawienie się w sądzie oraz prośba o zgodę na wyjazd zagraniczny, wzbudziły dodatkowe kontrowersje. Warto zaznaczyć, że został on także przyłapany na nielegalnym nagrywaniu biegłych.

Zabezpieczenie przed ucieczką sprawcy

Biorąc pod uwagę zachowanie Zbigniewa G., sąd zdecydował, że sprawca w areszcie oczekiwać będzie na uprawomocnienie się wyroku. Sędzia podkreśliła, że brak przestrzegania norm i zasad społecznych przez oskarżonego stwarza realne ryzyko ucieczki z kraju. Zbigniew G. został zatrzymany przez policję dzień po wydaniu wyroku.

Główna przyczyna wypadku

W uzasadnieniu wyroku sąd wskazał, że nadmierna prędkość, z jaką poruszał się Zbigniew G., była bezpośrednią przyczyną wypadku. Z ustaleń biegłych wynika, że momentami jego szybkość mogła osiągać nawet 190 km/h. Sędzia zwróciła uwagę na fakt, iż jest to prędkość niespotykana w ruchu miejskim.

Rozpatrzenie apelacji w tej bulwersującej sprawie może przynieść nowe fakty lub potwierdzić wcześniejsze decyzje sądu. Wszystkie oczy zwrócone są teraz na Sąd Okręgowy w Olsztynie, który podejmie ostateczną decyzję w tej tragicznie zakończonej historii.

źródło: PAP

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane