Dwa młode talenty sportów walki z Olsztyna, Jonasz Opalach i Filip Agaszewski, zaistniały na arenie brazylijskiego jiu-jitsu podczas zawodów, które odbyły się 6 maja w Mińsku Mazowieckim. Mimo młodego wieku obaj zawodnicy reprezentujący klub RIO Jits&Gym Olsztyn zdobyli prestiżowe miejsca, udowadniając, że są mocnymi punktami polskiego sportu walki.
Spartan Junior wkracza na matę
Jonasz Opalach, 12-letni syn Przemysława Opalacha, znanego polskiego pięściarza wagi superśredniej i posiadacza mistrzowskich pasów IBF International oraz WBC Baltic, wywalczył tytuł wicemistrza Polski w brazylijskim jiu jitsu w kategorii -41 kg. Wybór dyscypliny przez młodego Opalacha odbiega od drogi, jaką podążał jego ojciec, ale Przemysław z entuzjazmem podkreśla, że Jonasz rozwija swoją pasję pod okiem trenera Tomasza Arabasza, a jego postępy są widoczne praktycznie z tygodnia na tydzień.
Przemysław Opalach, znany jako „Spartan”, nie kryje swojej dumy z syna, który kontynuuje rodzinne tradycje w sportach walki. Czy żałuje, że Jonasz nie wybrał boksu? Odpowiada stanowczo: „Wręcz przeciwnie”. Podkreśla, że brazylijskie jiu-jitsu daje możliwość unikania konfliktów poprzez techniki dźwigni, zamiast pięści. W obliczu obecnej sytuacji polskiego boksu nie jest pewien, czy byłaby to dla syna odpowiednia ścieżka.
Olsztyn ma mistrza
Podczas tych samych zawodów, 13-letni Filip Agaszewski, również z Olsztyna, zdobył pierwsze miejsce w najwyższej kategorii wagowej (+73 kg). Filip jest znanym w środowisku za swoją energię, pogodne nastawienie i motywację do ciężkiej pracy. Wydaje się, że jego trudne przygotowania zarówno fizyczne, jak i mentalne, przyniosły rezultaty, a sukces jest również owocem ciężkiej pracy jego trenerów z klubu RIO Gym Olsztyn.
źródło: Gazeta Olsztyńska