W piątek 24 lutego mieliśmy okazję uczestniczyć w Gali Pałuska Kickboxing Night 5, która odbyła się w hali sportowo-widowiskowej „Suwałki Arena”. Nie brakowało w niej emocjonujących starć, w trzech pojedynkach uczestniczyli zawodnicy z olsztyńskiego klubu Jinchuuriki Gym.
W swoim debiucie Paweł Niedźwiecki pokazał nam to czego oczekiwaliśmy, dynamiczny pojedynek z dużą ilością wymian na krótkim dystansie. Była to porywająca walka z dużą dawką emocji. Mimo, że to ręka suwalszczanina Kacpra Zdancewicza poszła do góry, to byliśmy zadowoleni oglądając Pawła w akcji.
W kolejnym starciu Piotr Cybulski zmierzył się z Aleksandrem Michałowskim. Zobaczyliśmy w niej wysoki poziom dwóch bardzo doświadczonych młodych zawodników. Nie brakowało w nim fantastycznych akcji, mocnych wymian, klinczu i kopnięć w każdej postaci. W tej walce Piotr miał ogromne trudności ze znalezieniem sposobu na bardzo niewygodnego, gdyż dużo wyższego przeciwnika, przez co przegrał na punkty.
Trzecia walka, to walka na którą najbardziej czekaliśmy. Jan Pelak, dziewiętnastoletni zdobywca Pucharu Polski Muay Thai zmierzył się z doświadczonym przeciwnikiem z Lublina. Dziesięć lat starszy Daniel Szuch pokazał nam solidne przemyślane akcja i mocne pojedyncze uderzenia. Doświadczony olsztynianin wykorzystując swoje wyszkolenie techniczne i przygotowanie motoryczne, pokazał nam mocne zrywy, które doprowadziły go do zwycięstwa w wadze open, zwanej królewską.
Na gali mogliśmy spotkać Roberta Burneikę i Alana Kwiecińskiego, którzy przekazali swoje rękawice z autografami na cele charytatywne. Podsumowując, galę uważamy za wyjątkowo udaną i czekamy na kolejną odsłonę.
Brawo dla zawodników Jinchuriki gym .