Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie miał otrzymać 287 milionów złotych dofinansowania na modernizację i rozwój infrastruktury medycznej. Środki zostały przyznane w ramach konkursu Funduszu Medycznego ogłoszonego przez poprzedni rząd, jednak Ministerstwo Zdrowia właśnie unieważniło procedurę, powołując się na przedłużającą się kontrolę Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Problem dotyczy 19 placówek onkologicznych w całym kraju, a pacjenci obawiają się, że decyzja ministerstwa oznacza wydłużenie kolejek i ograniczenie dostępu do diagnostyki oraz leczenia nowotworów.
Fundusze cofnięte, kolejki rosną
Szpital Kliniczny MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie od lat boryka się z problemem rosnącej liczby pacjentów wymagających specjalistycznej opieki. Dotacja w wysokości 287 milionów złotych miała zostać przeznaczona na rozbudowę placówki oraz doposażenie jej w nowoczesny sprzęt diagnostyczny i terapeutyczny. Środki te nie tylko miały usprawnić funkcjonowanie szpitala, ale przede wszystkim skrócić czas oczekiwania na badania i rozpoczęcie leczenia.
Unieważnienie konkursu oznacza, że placówka musi ponownie ubiegać się o finansowanie, a procedury mogą potrwać miesiące. Jak podkreślają eksperci, każdy dzień zwłoki w dostępie do leczenia nowotworów może mieć tragiczne konsekwencje dla pacjentów.
Ministerstwo: „Nowy nabór w marcu”
Ministerstwo Zdrowia w oficjalnym komunikacie poinformowało, że anulowanie konkursu jest konsekwencją przedłużającej się kontroli CBA, jednak podkreśla, że środki z Funduszu Medycznego w wysokości 4,2 miliarda złotych zostaną ponownie rozdysponowane. Nowy nabór ma zostać ogłoszony w marcu, a wyłonione w nim projekty będą mogły być realizowane do 2029 roku.
Niepokój budzi jednak fakt, że powtórzony konkurs może oznaczać inne kryteria oceny wniosków i brak gwarancji, że Szpital Kliniczny MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie ponownie znajdzie się na liście beneficjentów.
Iwona Arent: „Dla chorych każdy dzień jest ważny”
Decyzja ministerstwa spotkała się z ostrą krytyką posłanki PiS Iwony Arent, która na zwołanej konferencji prasowej zwróciła uwagę na dramatyczną sytuację pacjentów w regionie.
„Dzisiaj na Warmii i Mazurach mamy najdłuższe kolejki do onkologa. Te pieniądze, 287 milionów złotych, które ministerstwo nam zabiera, sprawią, że kolejki będą jeszcze dłuższe” – mówiła Arent.
Zdaniem posłanki, nowy konkurs wcale nie gwarantuje, że Szpital Kliniczny MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie otrzyma obiecane środki, a każda zwłoka w finansowaniu onkologii to dla wielu chorych wyrok.
„Każdy dzień jest ważny i przesuwanie jakichkolwiek pieniędzy na to, żeby znaleźć leczenie dla tych ludzi, to jest ich zabójstwo.” – dodawała parlamentarzystka.
Pacjenci w niepewności
Wstrzymanie dofinansowania budzi obawy wśród pacjentów i personelu medycznego. Wielu chorych czeka na badania i terapię, a brak nowych inwestycji może oznaczać dalsze wydłużenie terminów. Czy nowy konkurs faktycznie przywróci utracone środki i pozwoli na rozwój placówki, czy też Szpital Kliniczny MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie zostanie pominięty w nowym rozdaniu?
