W gminie Rozogi niedaleko Szczytna doszło do wstrząsającego zdarzenia, które zakończyło się śmiercią jednego z mieszkańców. 52-letni Jacek Z., mieszkaniec tej samej gminy, usłyszał zarzut zabójstwa z użyciem broni palnej. Mężczyzna wszedł na posesję swojego sąsiada, Mirosława B., i dwukrotnie strzelił do niego, powodując natychmiastową śmierć.
Dramat w Księżym Lasku
Do tragedii doszło w piątek wczesnym popołudniem. Jak wynika z ustaleń śledczych, Jacek Z. bez wyraźnej przyczyny wszedł na posesję swojego sąsiada, uzbrojony w broń palną. Oddał pierwszy strzał, trafiając Mirosława B. w plecy. Ofiara próbowała uciec, jednak upadła na ziemię. Wówczas podejrzany podszedł bliżej i oddał drugi, śmiertelny strzał prosto w głowę leżącego mężczyzny.
Zatrzymanie po całonocnej akcji policyjnej
Po dokonaniu zbrodni Jacek Z. zabarykadował się we własnym domu, co zmusiło policję do otoczenia posesji. Na miejsce wezwano negocjatora, który przez całą noc próbował nakłonić podejrzanego do poddania się. Dopiero w sobotę nad ranem funkcjonariusze zdołali zatrzymać sprawcę.
Jak poinformował Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Jacek Z. usłyszał zarzut zabójstwa oraz kierowania gróźb karalnych wobec interweniujących policjantów. Mimo powagi zarzutów podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia podczas przesłuchania, które trwało kilka godzin. Prokuratura, wciąż badając motywy działania mężczyzny, skierowała wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Nieznane motywy zbrodni
Śledczy nie ujawniają na razie, co mogło skłonić Jacka Z. do popełnienia tak brutalnej zbrodni. Motywy działania sprawcy pozostają niejasne, co jeszcze bardziej potęguje niepokój wśród mieszkańców Księżego Lasku. Społeczność tej małej miejscowości pozostaje w szoku, a całe wydarzenie budzi liczne pytania, na które odpowiedzi będą musiały znaleźć organy ścigania.
źródło: ro.com.pl