Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Lidzbarka Warmińskiego za znęcanie się nad zwierzęciem. Właściciela zdenerwowało to, że piesek hałasował o mieszkaniu. Sprawca znajdował się pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w środę w jednym z bloków na ul. Kopernika w Lidzbarku Warmińskim. Kilka minut po godz. 18 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że ktoś wyrzucił psa z okna pierwszego piętra, a następnie zszedł na dół i go zabrał z chodnika.
– Policjanci ustalili właściciela mieszkania, z którego wyrzucono szczeniaka. W rozmowie z policjantami Jarosław R. przyznał, że wyrzucił psa. Powodem jego zachowania miało być to, że szczeniak piszczał i go zdenerwował. Na miejsce wezwano lekarza weterynarii, który zaopiekował się zwierzęciem – podaje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Sprawca, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, został zatrzymany. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad szczeniakiem grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności .
Najchętniej, to bym tego bydlaka wyrzuciła przez okno. Może wtedy by zrozumiał, że pies (i każde inne zwierzątko) TEŻ czują ból tak samo jak ludzie.
W naszym pieprzonym kraju powinni w końcu karać tych szmaciarzy więzieniem a nie tylko grzywną bo tak kończy się większość spraw za znęcanie się nad zwierzętami