O inwestycji w Gryźlinach pisaliśmy już wielokrotnie. Ostatecznie upadła ona pod protestami mieszkańców. Jak się okazuje, zagraniczny inwestor „nie złożył broni”, tylko zmienił lokalizację.
Z Gryźlin na Nidzicę. Austriacki Binderholz, który chciał wybudować tartak na lotnisku w Gryźlinach, walczy o postawienie fabryki produkującej klejone elementy drewniane w gminie Nidzica. Mieszkańcy nie chcą o tym słyszeć i założyli fanpage na Facebooku „NIE fabryce w gminie Nidzica”:
„Powstanie takiej fabryki doprowadzi do dewastacji najcenniejszego dobra jakim może się poszczycić nasz region – środowiska naturalnego. Przepiękne lasy, jeziora, malownicze krajobrazy, spokój i cisza to cechy charakterystyczne dla tej okolicy. Wielu z nas mieszka tu od lat z pokolenia na pokolenie i nie wyobraża sobie bliskości fabryki, która jeśli powstanie, będzie „Bramą Warmii i Mazur” – szpecącą „wizytówką” okolicy” – czytamy pod postem na fanpage’u.
Fabryka miałaby powstać nieopodal Frąknowa, w gminie Nidzica. Inwestor miałby przejąć teren o wielkości 107 ha. Jak możemy przeczytać na stronie przeciwników inwestycji, pierwsze decyzje już zostały podjęte:
„Podczas Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta, która odbyła się dnia 18.06.2020r burmistrz przedstawił radnym inwestycję w samych superlatywach, po czym została podjęta przez radnych uchwała, w sprawie podpisania listu intencyjnego upoważniającego burmistrza do reprezentowania gminy w kontaktach z Austriakami”.
Czy inwestycja austriackiej firmy ponownie upadnie pod protestami mieszkańców?