W nocy z niedzieli na poniedziałek (29/30.11) straż interweniowała z powodu pożaru tzw. samotniaka przy ul. Niepodległości. W wyniku akcji ratowniczej ewakuowano kilkadziesiąt osób.
Dziś około godz. 1 w nocy strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze na ul. Niepodległości. Do walki z ogniem, który pojawił się na II piętrze bloku mieszkalnego, w środkowej części budynku, skierowano 6 zastępów straży pożarnej. Gdy służby przybyły na miejsce, języki ognia widać już było na zewnątrz.
Z budynku ewakuowano niemal 90 osób, które schroniły się w podstawionym pod blok autobusie. W pobliżu miejsca pożaru znaleziono 3 nieprzytomne osoby. Niestety, mimo udzielonej pomocy – na miejscu działali też pracownicy pogotowia – nie udało się uratować znalezionej na korytarzu kobiety. Dwóch mężczyzn przewieziono do szpitala.
– Mieszkanie, w którym wybuchł pożar, zostało doszczętnie spalone. Zniszczeniu uległa też część elewacji oraz klatka schodowa – informuje Sławomir Filipowicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Straty w wyniku pożaru szacowane są na około 70 tys. złotych. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Spoczywaj w pokoju (*) Beatko
ile jeszcze razy tam będzie się palić