Prezydent Andrzej Duda zapewnił po wizycie w Banku Żywności, że żywności w Polsce nie zabraknie.
„Chcę zapewnić, że żywności nie zabraknie, jest jej bardzo dużo, pod dostatkiem. Rolnicy zapewniają nam bezpieczeństwo żywnościowe i mamy to szczęście, to jest faktem, i dzisiaj to się pokazuje, że nie brakuje żadnych produktów. Wszystko, co jest potrzebne, jest w takiej ilości, żeby zapewnić możliwość nie tylko przetrwania, ale i normalnego funkcjonowania” – powiedział prezydent.
O tym, że żywności w Polsce nie zabraknie zapewniał podczas konferencji również minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Jak dodał magazyny żywności są dobrze zaopatrzone. Zapewnił ponadto, że polskie rolnictwo ma wysoką produktywność. „Jesteśmy krajem nadwyżek, których nie są w stanie sami Polacy zjeść” – zapewnił minister. Podkreślił, że chwilowe niedobory w sklepach niektórych produktów są naturalną reakcją ludzi, którzy boją się różnych plotek i sugestii, że handel przestanie działać. „To wszystko w ciągu kilku, kilkunastu dni może być natychmiast nadrabiane, ponieważ firmy przetwórcze produkują tyle, ile sklepy zamawiają. Produkcja jest w toku” – zapewnił. Dodał, że polskie rolnictwo ma ogromne zapasy surowców – zbóż konsumpcyjnych, ziemniaków, warzyw, owoców, masła, różnego rodzaju mięsa czy mleka. „Żywności w Polsce nie zabraknie (…) ta panika jest absolutnie nieuzasadniona” – podkreślił Ardanowski.
Mimo apeli polityków mieszkańcy Olsztyna tłumnie ruszyli na zakupy. Przez kilka dni w niektórych marketach były spore kolejki oraz puste półki o czym wielokrotnie już pisaliśmy.
Panice nie uległ jednak prezydent Olsztyna. Jak widać na zdjęciach nadesłanych przez czytelnika Piotr Grzymowicz ma tylko dwa małe koszyki, które nie wyglądają na wypełnione oraz duży proszek do prania.
Masz newsa? Wyślij nam zdjęcia i filmiki na m.me/twojkurierolsztyn
Przeczytaj także: Koronawirus. Gdzie się podział prezydent Grzymowicz?
A to cap.
Już chyba nie macie oczym pisać