Zarzuty niedopełnienia obowiązków i wyrządzenia szkody majątkowej w mieniu spółki komunalnej postawiła prokuratura burmistrzowi Biskupca Kamilowi Kozłowskiemu oraz Markowi Ś. prezesowi tamtejszego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Chodzi o sprzedaż nieruchomości gminnych na rzecz koncernu branży meblarskiej EGGER.
Poprosiliśmy o komentarz biuro prasowe firmy EGGER. – W związku z pojawiającymi się informacjami prasowymi na temat wznowionego śledztwa w sprawie zakupu gruntów pod budowę naszej fabryki pragniemy wyraźnie podkreślić, iż EGGER Biskupiec zawsze działał i działa zgodnie z literą prawa, przestrzegając przepisów zarówno polskich, jak i europejskich.
Od samego początku w pełni współpracowaliśmy z organami państwa odpowiedzialnymi za
prowadzone postępowania. Należy wyraźnie zaznaczyć, iż nasza firma oraz jej przedstawiciele nie są objęci tymi dochodzeniami i że nie ma żadnych zarzutów wobec nas. W związku z tym nie jesteśmy w stanie przedstawić dodatkowych wyjaśnień lub komentarzy.
Pragniemy podkreślić, iż wszelka dokumentacja związana z transakcją zakupu gruntów była
przygotowywana i opiniowana przez różne, niezależne kancelarie prawne, specjalizujące się w prawie nieruchomości. Jednym ze standardów naszej firmy jest jakość i transparentność. Tak też postępowaliśmy przy budowie fabryki w Biskupcu. – poinformowali nas Zarząd spółki.
Więcej o tej sprawie można przeczytać w artykułach:
Afera z gruntem dla fabryki EGGER. Burmistrz wydał oświadczenie: „mogę się przyznać…”
Zarzuty dla burmistrza ws. sprzedaży nieruchomości na rzecz fabryki EGGER