Stanie się tak po wykonaniu ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Bartąskiej prowadzącej z Bartąga do ul. Bukowskiego w Olsztynie.
Bartąska to bardzo popularna wśród kierowców ulica. Korzystają z niej licznie mieszkańcy Jarot i Zacisza chcąc dojechać m.in. do pracy w Kortowie. Z powodu rozbudowy kolejnych osiedli zwiększa się także ruch pieszych korzystających z chodnika prowadzącego wzdłuż ul. Bartąskiej. Dochodzą do tego rowerzyści, którzy tym środkiem transportu dojeżdżają do pracy, ale także w celach rekreacyjnych do podolsztyńskich miejscowości leżących na terenie Stawigudy. Część z nich korzysta z chodnika, część z jezdni. To niezbyt komfortowa i bezpieczna sytuacja dla wszystkich uczestników ruchu.
– Ich bezpieczeństwo na pewno poprawi budowa ścieżki rowerowej prowadzącej wzdłuż ul. Bartąskiej, która docelowo połączy się z ul. Bukowskiego znajdującej się już na terenie Olsztyna, przy której już jest trakt pieszo-rowerowy – mówi Wójt Gminy Stawiguda Michał Kontraktowicz. – W ten sposób nasza gmina rowerowo połączy się z Olsztynem z korzyścią dla wszystkich uczestników ruchu w tym rejonie.
Jest już wstępna koncepcja planowanej ścieżki. Teraz zostanie ona zaprojektowana. Na realizację tej inwestycji gmina będzie aplikowała po środki do unijnych funduszy, tak jak z powodzeniem zrobiła to w przypadku innych rowerowych projektów, na które pozyskała łącznie około 6,6 mln zł. – Kontynujemy nasze działania, które okazały się sukcesem – mówi Wójt Gminy Stawiguda.
No w końcu!!! Szczególnie mając na uwadze, że chodnik jest wąziutki.
Lepiej niech ogarną skrzyżowanie Bartąskiej ze Stawigudzką i Złotą. To co na tym skrzyżowaniu się dzieje w godzinach szczytu to jakaś paranoja. Równie dobrze można przez to skrzyżowanie jechać/iść z zamkniętymi oczami, i takie same są szanse wypadku.