Od września pasażerowie z Olsztynka i Stawigudy nie wsiądą już do autobusu linii 129. Gminy kończą współpracę z Olsztynem. Decyzję poprzedziły miesiące narastających kosztów i nieudane rozmowy z władzami stolicy regionu, poinformowali na konferencji prasowej wójt gminy Stawiguda Michał Kontraktowicz i burmistrz Olsztynka, Robert Waraksa.
Koniec linii 129. Gminy zrywają porozumienie z Olsztynem
W czwartek, 7 sierpnia olsztyński Ratusz poinformował oficjalnie, że linia 129 przestanie funkcjonować. Autobusy kursujące na trasie Olsztyn–Stawiguda–Olsztynek znikną z rozkładu już od września. Wynika to z faktu, że gminy Stawiguda i Olsztynek nie przedłużyły obowiązującego porozumienia.
W piątek, 8 sierpnia wójt Stawigudy Michał Kontraktowicz oraz burmistrz Olsztynka Robert Waraksa zorganizowali spotkanie z mediami, podczas którego przedstawili powody zakończenia współpracy z miastem oraz szczegóły nowego rozwiązania komunikacyjnego.
Koszty były zbyt wysokie. Gminy zaczęły szukać alternatywy
Jak tłumaczył burmistrz Olsztynka, już od początku istnienia linii 129 koszty jej utrzymania były bardzo wysokie. W 2019 roku koszt po stronie gminy Olsztynek wyniósł prawie 800 tysięcy złotych – przypomniał Robert Waraksa. W kolejnych latach gminy podejmowały działania, by ograniczyć wydatki. W 2020 roku zrezygnowano z dwóch par kursów w soboty. W 2022 roku całkowicie wycofano połączenia weekendowe i jeden kurs w dni robocze.
Sytuacja stała się jeszcze trudniejsza po rozpoczęciu remontu drogi wojewódzkiej nr 527, czyli wyjazdu z Olsztyna przez Aleję Warszawską. Z powodu zamknięcia tej trasy autobusy linii 129 muszą jeździć objazdem przez Bartąg. Nowa trasa jest o około 3 kilometry dłuższa, co znacznie podniosło koszty przejazdów. Koszty transportu wzrosły o 24 procent z powodu objazdu spowodowanego remontem drogi.
ZDZiT chciał prawie 13 zł za kilometr. Gminy wybrały tańszą opcję
ZDZiT przedstawił gminom stawkę 12,97 zł brutto za każdy przejechany kilometr autobusu. Samorządy uznały, że to zbyt dużo. Dlatego postanowiły poszukać tańszego rozwiązania. Jak podkreślił burmistrz Robert Waraksa, oferta jednego z prywatnych przewoźników bardzo pozytywnie ich zaskoczyła. Najlepszą propozycję przedstawiła firma Inter-Trans. Prywatny przewoźnik zaproponował obsługę nowej linii za 5,38 zł za każdy wozokilometr – czyli ponad dwa razy taniej.
Wójt Stawigudy dodał, że gminy planują w 2026 roku ubiegać się o dofinansowanie. Jeśli wszystko się powiedzie, koszt wozokilometra może spaść do 2,38 zł brutto.
Nowa linia „S6 bis” pojedzie już od września
Nowe połączenie otrzyma nazwę „S6 bis” i wystartuje 1 września. To nawiązanie do już istniejącej linii „S6”, która łączy Olsztyn z gminą Stawiguda. Jednak w odróżnieniu od niej, nowa linia nie będzie kończyła trasy na dworcu Olsztyn Główny. S6 bis” będzie zaczynać i kończyć kursy na placu Roosevelta w Olsztynie – wyjaśnił wójt Kontraktowicz.
Nowy przewoźnik nie tylko zaoferował lepszą cenę, ale też zadeklarował większą liczbę połączeń. – Zwiększamy liczbę kursów z siedmiu do trzynastu dziennie. To konkretna poprawa jakości usług – zapowiedział wójt.
Próbowali się dogadać z prezydentem. Bez efektu
Przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakończeniu współpracy ze ZDZiT-em, przedstawiciele obu gmin próbowali jeszcze negocjować z miastem. Przedstawiciele gmin spotkali się z prezydentem Olsztyna, Robertem Szewczykiem. Przekazali mu ofertę nowego przewoźnika i liczyli na kontrpropozycję ze strony miasta. Ostatecznie jednak nie otrzymali żadnej odpowiedzi. Burmistrz Robert Waraksa podsumował, że rozmowy nie przyniosły żadnego efektu.
Wobec braku reakcji ze strony Olsztyna, gminy zdecydowały się działać samodzielnie. Zapowiadają, że nowe rozwiązanie przyniesie korzyści mieszkańcom i odciąży lokalne budżety.
Od września pojedziemy inaczej. Czy to koniec wspólnej komunikacji?
Zmiana przewoźnika i utworzenie nowej linii to symboliczny koniec pewnego etapu współpracy między Olsztynem a gminami podmiejskimi. Od września mieszkańcy Olsztynka i Stawigudy pojadą „S6 bis” – częściej i taniej. Czy nowe rozwiązanie się sprawdzi? Pierwsze odpowiedzi poznamy już w nadchodzących tygodniach.

