Burzliwa sesja Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego zakończyła się przerwą w obradach i interwencją policji. W centrum wydarzeń znalazły się: projekt stanowiska PiS w sprawie migracji, potencjalne utworzenie Centrum Integracji Cudzoziemców oraz publiczne oskarżenia o przestępstwo.
Spór o pakt migracyjny i centra integracji
Sesja sejmiku, która odbyła się 27 maja 2025 roku, rozpoczęła się od zgłoszenia przez Klub Radnych PiS formalnego wniosku o głosowanie nad stanowiskiem sprzeciwiającym się unijnemu paktowi migracyjnemu i tworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców na Warmii i Mazurach.
Treść stanowiska zawierała m.in. wezwanie do rządu o jednostronne wypowiedzenie paktu migracyjnego oraz ostrzeżenia przed konsekwencjami napływu migrantów:
„Obecna sytuacja geopolityczna sprawia, że Polska mierzy się z bezprecedensowymi wyzwaniami. (…) Wzywamy więc Rząd Polski do jednostronnego wypowiedzenia Paktu migracyjnego (…) Jednoznacznie sprzeciwiamy się organizacji na terenie województwa warmińsko-mazurskiego Centrów Integracji Cudzoziemców.” – czytamy w dokumencie
KO dementuje, PiS oskarża o ukryte plany
W odpowiedzi na projekt stanowiska, zarząd województwa zapewnił, że nie istnieją żadne oficjalne plany tworzenia centrów integracji cudzoziemców. Wicemarszałek Katarzyna Sobiech określiła narrację PiS jako dezinformację. „Była grupa pań, które przyszły tu z tego powodu, że dostały informacje ze środowiska PiS, że dzisiaj na sesji będziemy głosować utworzenie Centrum Integracji Cudzoziemców. Bardzo prosimy nie kłamać, nie wprowadzać dezinformacji.” – apelowała.
Transparenty, okrzyki i tłum w sali obrad
Obrady odbywały się przy pełnej widowni. W sali pojawiła się grupa osób z transparentami z hasłami takimi jak: „Czyja ma być Polska?”, „Chcesz ich u siebie?”. Padały okrzyki: „Hańba!”, „Zdrada!”.
Dochodziło również do konfrontacji słownej między zwolennikami i przeciwnikami PiS – słyszano wzajemne obelgi o „chamstwo”, „propagandę”, „brak polskości” i „służalczość wobec Brukseli”.
„Pan jest przestępcą” – publiczne oskarżenie Słomy wobec Wąsika
Największe emocje wywołała jednak wymiana zdań między europosłem Maciejem Wąsikiem (PiS) a radnym Jarosławem Słomą (KO). Słoma w swojej wypowiedzi odniósł się do tzw. afery wizowej i stwierdził: „Pan, kiedy był pan ministrem, to Polska była na podsłuchu. Pan jest przestępcą prawomocnie skazanym.” – powiedział z mównicy, zwracając się bezpośrednio do Macieja Wąsika.
Słowa te wywołały poruszenie wśród obecnych na sali zwolenników PiS i doprowadziły do zamieszania i okrzyków. Przewodniczący sesji ogłosił przerwę, a na miejsce została wezwana policja. „Został wylegitymowany mężczyzna, który swoim zachowaniem miał zakłócać przebieg obrad. W obecności funkcjonariuszy był spokojny i zapewnił, że nie będzie już przeszkadzać. Policjanci sporządzili dokumentację.” – przekazała komisarz Anna Balińska z olsztyńskiej policji.
Wąsik zapowiada pozew
Europoseł Maciej Wąsik zapytany o komentarz do wypowiedzi radnego Jarosława Słomy zapowiedział skierowanie sprawy do sądu. „Ja mam czystą kartę karną i chciałem dać mu szansę, żeby mnie przeprosił za to pomówienie. Jeżeli do tego nie dojdzie, będę zmuszony wystąpić w celu ochrony moich dóbr osobistych.” – powiedział Wąsik.
Warto przypomnieć, że Maciej Wąsik wraz z Mariuszem Kamińskim zostali w grudniu 2023 roku skazani za działania w tzw. aferze gruntowej, jednak później ich sprawy wzbudzały kontrowersje prawne związane z aktami łaski. Po ułaskawieniu z 2024 roku formalnie ani Wąsik, ani Kamiński nie widnieją w rejestrze skazanych.
Wynik głosowania i atmosfera niepewności
W głosowaniu nad projektem stanowiska PiS w sprawie migracji i centrów integracyjnych wzięło udział 29 radnych. 12 było za, 17 przeciw. Tym samym stanowisko nie zostało przyjęte.
Pomimo zapewnień władz województwa o braku planów tworzenia centrów dla cudzoziemców, temat pozostaje gorący. PiS zapowiada kontynuację nacisków i kolejne wystąpienia publiczne.
fot. Patryk Kozłowski – radny sejmiku wojewódzkiego

