Miłośnicy historii z Biskupieckiego Stowarzyszenia Detektorystycznego „Gryf” dokonali spektakularnego odkrycia – udało im się natrafić na dwuręczny miecz oraz dwa topory z późnego średniowiecza. Znaleziska te wzbogacą zbiory Muzeum w Ostródzie.
Pierwszy taki miecz w muzealnych zbiorach
Jak poinformował Łukasz Szczepański, archeolog związany z ostródzkim muzeum, odnalezione militaria pochodzą z XIV-XV wieku. Decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków zostały przekazane do muzeum, gdzie już rozpoczęto prace nad ich zabezpieczeniem.
„Te artefakty w znaczący sposób uzupełnią naszą ekspozycję. Zwłaszcza że to pierwszy dwuręczny miecz w naszych zbiorach. Jesteśmy placówką muzealną, która zajmuje się m.in. pielęgnowaniem historii średniowiecznej i mieści się w dawnym zamku krzyżackim” – podkreślił Szczepański.
Zgodnie z planem muzealników, po konserwacji broń trafi na stałą wystawę jeszcze w tym roku.
Odkrycie w pobliżu rzeki Osy
Pod koniec stycznia w miejscu odkrycia średniowiecznych artefaktów odbyła się wizja terenowa z udziałem przedstawicieli muzeum i urzędu ochrony zabytków. Militaria odnaleziono w rejonie Wielkiej Tymawy, w pobliżu rzeki Osy, na granicy województw warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego.
Zdaniem archeologów dobry stan zachowania przedmiotów może świadczyć o tym, że przez lata znajdowały się one pod wodą. Świadczy o tym, chociażby fakt, że w jednym z toporów zachował się fragment drewnianego drzewca.
Tajemnice rzeki Osy
Eksperci przypuszczają, że znalezisko ma związek z dawnym charakterem rzeki Osy, która w średniowieczu miała meandrujące koryto i rozlewiska.
„Dzisiaj ta rzeka jest uregulowana, ale w przeszłości miała dziki charakter. Być może znajdowała się tam jakaś przeprawa mostowa, gdzie te przedmioty zostały utracone przez właścicieli” – zauważył Szczepański.
W pobliżu odkrycia znajduje się także wczesnośredniowieczne grodzisko, które – według archeologów – mogło być użytkowane jeszcze w późnym średniowieczu.
Kolejny sukces detektorystów „Gryfa”
To nie pierwsze cenne znalezisko członków stowarzyszenia „Gryf”. Kilka lat temu w okolicach Biskupca w powiecie nowomiejskim odkryli unikalny skarb denarów karolińskich, co stanowiło sensację na skalę kraju.
Detektoryści natrafili wtedy na pierwsze monety, po czym powiadomili służby ochrony zabytków i aktywnie uczestniczyli w dalszych pracach archeologicznych. Ostatecznie odkryto ponad 130 srebrnych monet i ich fragmentów, bitych w IX wieku przez władców z dynastii Karolingów.
źródło: RO/GRYF – Biskupieckie Stowarzyszenie Detektorystyczne