Mieszkańcy jednego z bloków w Piszu wezwali służby do nietypowej interwencji. Zgłoszenie dotyczyło agresywnego kota, który miał niepostrzeżenie dostać się do mieszkania. Policja oraz straż pożarna przybyły na miejsce, by zabezpieczyć sytuację.
Kot za fotelem
Po przybyciu na miejsce służby zastały kota siedzącego spokojnie za fotelem. Zwierzę nie wykazywało żadnych oznak agresji czy groźnego zachowania. Strażak bez problemu wyciągnął kota i zajął się zwierzakiem.
Policja komentuje sprawę
O nietypowym zdarzeniu poinformowała Radio 5 Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu. Zgodnie z przekazanymi informacjami zgłoszenie wpłynęło w środku nocy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że kot nie stanowił żadnego zagrożenia.
Niepotrzebny alarm?
Choć sytuacja mogła wyglądać na groźną w oczach mieszkańców, kot okazał się zupełnie spokojny. Całe zdarzenie przypomina, jak ważne jest odpowiednie ocenianie zagrożeń przed wezwaniem służb.
źródło: Radio 5