W czwartek, 3 października 2024 r., na al. Wojska Polskiego w Olsztynie doszło do nietypowego zdarzenia. Kierowca BMW najechał na tył stojącego przed nim pojazdu, po czym szybko wysiadł z samochodu i uciekł do pobliskiego lasu. 47-latka odnaleźli wywiadowcy, którzy po krótkich poszukiwaniach zatrzymali go w leśnych zaroślach.
Ucieczka do lasu po kolizji
W trakcie prac drogowych na wyjeździe z Olsztyna, kierowcy ustawiali się w kolejce, oczekując na przejazd. Jeden z nich, prowadzący BMW, nagle ruszył i uderzył w poprzedzający go samochód. Po kolizji mężczyzna natychmiast wyskoczył zza kierownicy i pobiegł w stronę lasu miejskiego. Na miejsce zdarzenia przybyli olsztyńscy wywiadowcy, którzy po krótkiej akcji poszukiwawczej znaleźli 47-latka ukrywającego się w zaroślach.
Alkohol i cofnięte uprawnienia
Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a w jego samochodzie znaleziono niedopitą butelkę mocnego alkoholu. Jak ustalili policjanci, 47-latek trzy miesiące wcześniej stracił prawo jazdy, co oznacza, że prowadził pojazd mimo cofniętych uprawnień. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności za jazdę po alkoholu i do 2 lat za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów, a także co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia i wysokie kary finansowe.
źródło: KMP Olsztyn