Pod koniec lipca 2024 roku (28.07), na jeziorze Niegocin, podczas gwałtownej burzy doszło do tragicznego wypadku. Łódź, na której płynął 74-letni mężczyzna wraz z żoną, wywróciła się na wzburzonych falach. Niestety, mężczyzna utonął, a jego żonę udało się uratować. Aktualnie prowadzone są działania mające na celu wydobycie łodzi z dna jeziora.
Szczegóły operacji wydobycia
Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Giżycku, na wniosek miejscowej policji, przystąpili do skomplikowanej akcji wydobycia jednostki pływającej. Przy użyciu specjalistycznych poduszek powietrznych i nurków udało się podnieść łódź z dna jeziora. Z powodu silnego wiatru łódź została odholowana w bezpieczniejsze miejsce, za Wyspę Miłości, gdzie operacja została dokończona. Cała akcja odbywa się pod nadzorem prokuratora oraz biegłego sądowego.
Kolejna akcja przed nami
Na dnie jeziora Niegocin znajduje się jeszcze jeden zatopiony jacht, którym żeglowało inne małżeństwo – oboje niestety zginęli podczas burzy. Lokalizację tego wraku zgłosił przewodnik wędkarski. Planuje się wydobycie tej jednostki w najbliższych dniach, jednak będzie to zależało od dostępności biegłego sądowego, który ma nadzorować działania.
Tragiczne wydarzenia na jeziorze
28 lipca 2024 roku, nad mazurskimi jeziorami przeszła gwałtowna burza, której towarzyszył wiatr o sile dochodzącej do 12 stopni w skali Beauforta. W wyniku sztormowych warunków doszło do wywrócenia kilku jednostek pływających. W jednym z wypadków zginął 74-letni mężczyzna, a jego żonę uratowali ratownicy. Drugą ofiarą burzy była para, której ciała odnaleziono na wschodnim brzegu jeziora.
źródło: PAP, KPP Giżycko