1 maja na osiedlu Nagórki, przy ulicy Barcza, przed jednym z wieżowców, znaleziono leżącą starszą kobietę. Świadkowie niezwłocznie wezwali pomoc, a policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, rozpoczęli akcję reanimacyjną.
Niestety, mimo wysiłków, nie udało się uratować kobiety, którą przekazano załodze pogotowia ratunkowego. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, która wykonywała czynności mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności oraz przyczyn tego nieszczęśliwego wydarzenia. Śledztwo ma na celu wyjaśnienie, co dokładnie się wydarzyło.
Według nieoficjalnych informacji, które podaje portal olsztyn.com.pl, 70-latka mogła wypaść z 9. piętra wieżowca, co sugeruje, że zdarzenie mogło mieć bardzo tragiczny przebieg.
fot. Michał Jasionowicz
Krążą plotki że jej syn uwierzył pani Szerszeniewicz w LPG a mama, dziadkowie mu tłumaczyli że każdy jest taki sam. Myła okna i biedna wypadła. Ciekawe co było bardziej bolesne czy upadek czy wiara w farmazony jej syna