Toyotą kierowała 20-latka, która prawo jazdy miała zaledwie od roku. Zbyt szybka jazda doprowadziła do kolizji, a kobieta trafiła do szpitala – na szczęście skończyło się na niewielkich obrażeniach.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (4.10) około godz. 19.40 na skrzyżowaniu ulic Obiegowej i Piłsudskiego w Olsztynie. Jak donoszą miejscy policjanci, 20-letnia mieszkanka gminy Stawiguda, jadąc ulicą Obiegową od strony Żołnierskiej, nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, straciła panowanie nad pojazdem, najechała na wysepkę, “przeleciała” przez chodnik i uderzyła w latarnię. Kobieta została przewieziona do szpitala, jednak nie odniosła poważnych obrażeń.
Funkcjonariusze ustalili, że 20-latka miała prawo jazdy dopiero od roku. Policjanci zdecydowali się na zatrzymanie jej uprawnień ze względu na stworzone przez nią zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
To nie jedyna osoba, której wczoraj zatrzymano w naszym mieście prawo jazdy – z uprawnieniami do kierowania pożegnał się tymczasowo także młody mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. 23-latek jechał ul. Warszawską z prędkością 105 km/h. Prawo jazdy miał od niespełna 3 lat. Daniel P. został ponadto ukarany mandatem i nałożono na niego punkty karne.
That’s the smart thikinng we could all benefit from.
Tępy szlauf dobrze ze jej prawo jazdy zabrali