Uroczystość otwarcia odnowionej hali Urania w Olsztynie, która odbyła się 15 grudnia, zgromadziła tłumy mieszkańców i gości. Wydarzenie pod nazwą „Uroczysty Galaktyczny Benefis” było okazją do zaprezentowania zmodernizowanej infrastruktury i świętowania niemal 50-letniej historii Uranii jako centrum sportu i rozrywki.
Wieczór uświetniły występy znanych polskich artystów, takich jak Ania Dąbrowska, Anita Lipnicka, Ralph Kaminski, Błażej Król, Wojtek Urbański oraz zespół Czerwony Tulipan. Oprócz koncertów muzycznych publiczność mogła podziwiać występy taneczne i sportowe oraz efektowny pokaz laserowy. Program skupił się na przedstawieniu zarówno bogatej historii hali, jak i jej nowoczesnych rozwiązań architektonicznych.
Jednak mimo hucznego świętowania nie wszystko poszło zgodnie z planem. Do redakcji TKO napisał niezadowolony mieszkaniec Olsztyna, który wskazał szereg niedociągnięć organizacyjnych. Głównymi problemami były brakujące miejsca postojowe, zamknięty parking przy hali i zatłoczone, płatne parkingi w okolicy. Wielu odwiedzających skarżyło się na tłum przy wejściu, w szatniach i przy odbiorze ubrań.
Kolejne krytyczne uwagi dotyczyły niewygodnych krzesełek, małej przestrzeni do przejścia oraz zbyt długiego czasu trwania imprezy. Mieszkańcy podsumowali, że „miało być na bogato, a wyszło męcząco” z zastrzeżeniem, że impreza była zbyt zróżnicowana, bo połączyła prezentacje dzieci, zespołów, tańca, siatkarzy oraz występy gwiazd, a także retrospekcje i filmiki dotyczące historii budowy.
Na zakończenie olsztynianin dodał jednak pozytywną opinię, że „przynajmniej na głowę się już nie leje” i że hala wygląda „ładnie”. To świadczy o tym, że pomimo pewnych niedociągnięć, otwarcie hali Urania pozostaje ważnym wydarzeniem dla mieszkańców Olsztyna i stanowi obietnicę dalszego rozwoju kulturalnego i sportowego miasta.
Tak zawsze „wychodzi” gdy koniecznie chce się robić pompę bez właściwego przygotowania. No przecież obsługa to nowi ludzie, których pewnie nikt nie przygotował. Byli niemal jak z łapanki. Kwestia parkowania, to chyba domena naszego Wodza z Ratusza. On ci to lubi wszelkie utrudnienia dla kierujących. A macie, a dobrze wam tak, po co te auta mata itd. Ale łapki za parkowanie oooo te widać z daleka wyciągniete. Zobaczymy jeszcze jak wyjdzie komunikacja samochodowa „po przeróbkach”. Jakoś to wszystko czarno widzę. Przewężenia, ciasnota, zebra na zebrze, to i pierwszeństwo pieszych, oj czarno to wyglada.
Arbuz won.