Policjanci olsztyńskiej drogówki pracowali na miejscu groźnej kolizji, w której kierujący mazdą nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącemu prawidłowo przez pasy mężczyźnie i potrącił go. Potrącony mężczyzna trafił do szpitala. Jak się okazało, kierujący nie widział pieszego na jezdni bo … nie miał okularów.
Do zdarzenia doszło wczoraj (16.01.2017) około godz. 22:00 na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i Żeromskiego w Olsztynie. Według ustaleń pracujących na miejscu policjantów, kierowca mazdy, jadąc w kierunku centrum nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu w prawidłowy sposób przez pasy i potrącił go. Nieprzytomny 61-latek został przetransportowany do szpitala. Na szczęście, mimo, iż zdarzenie wyglądało groźnie, skończyło się jedynie na ogólnych potłuczeniach.
Kierowca mazdy był trzeźwy. Jak powiedział policjantom, nie widział przechodzącej przez przejście dla pieszych osoby. Jak to możliwe?
Mieszkaniec Olsztyna jechał bez okularów, mimo, iż obowiązek ich używania podczas jazdy zawarty został poprzez odpowiednią adnotację w jego prawie jazdy.
Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym stracił ten dokument.
O tym, czy zachowa uprawnienia zdecyduje sąd.