4.6 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Skandal podczas konferencji senator. Lidia Staroń wpadła w furię

OlsztynSkandal podczas konferencji senator. Lidia Staroń wpadła w furię

Podczas konferencji dotyczącej spółdzielni mieszkaniowych doszło do awantury: były prezes spółdzielni wtargnął na salę, były krzyki i wzajemne oskarżenia.

W czwartek 21 września odbyło się spotkanie senator Lidii Staroń z mediami, na którym polityczka mówiła o swoich pomysłach na zmiany w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Senator chce maksymalnie czteroletniej kadencji zarządu i wglądu spółdzielców do dokumentacji wraz z możliwością kopiowania. Poinformowała media o rozpoczęciu zbierania podpisów pod projektem ustawy w tej sprawie.

Na konferencji pojawił się Zenon Procyk

Konferencja rozpoczęła się w przyjemnej atmosferze.

– Nasze spotkanie dotyczy prawa spółdzielców, których tak naprawdę nie ma dzisiaj. Spółdzielcy, których jest w Polsce jedenaście, dwanaście milionów, nie mają żadnych praw, nie mają żadnego wpływu na działania w spółdzielni mieszkaniowej – mówiła senator.

Wtedy na salę wszedł Zenon Procyk, były prezes spółdzielni mieszkaniowej „Pojezierze”.

– Proszę wyjść – powiedziała senator i zaczęła się słowna przepychanka, bo Procyk wyjść nie zamierzał.

Awantura podczas konferencji

– Chciałem powiedzieć, że to, co senator Staroń mówi, jest nieprawdą, to, co opowiada, nie ma nic wspólnego z działalnością spółdzielni mieszkaniowych. Chciałem przyjść na konferencję i zadać kilka pytań – tłumaczył Zenon Procyk.

– Jeżeli ktoś ma wpływy przez wszystkie lata i tak to wygląda, to się znowu czuje bezkarny. Proszę wyjść. Bardzo proszę wyjść – zażądała senator, wskazując drzwi.

– Przyszedłem do pani, żeby pani nie opowiadała niedorzeczności – powiedział były prezes.

Doszło do karczemnej awantury, były krzyki, wzajemne rzucanie oskarżeń i przekrzykiwanie się.

— Ta ustawa to szansa dla spółdzielców, miliony ludzi będą mieli prawo do majątku i będą wolni. Za każdym razem będę reagowała gdziekolwiek dzieje się krzywda ludziom. Za każdym razem, jak jest kampania wyborcza, takie działania ze strony prezesów spółdzielni się dzieją. Ja chcę walczyć o ludzi, zawsze będę działała po stronie ludzi – zadeklarowała Lidia Staroń.

Awantura trwała kilkanaście minut. Ostatecznie Zenon Procyk opuścił biuro senator.

Kim jest Zenon Procyk?

Zenon Procyk jest byłym prezesem spółdzielni mieszkaniowej „Pojezierze” w Olsztynie. Został oskarżony przez prokuraturę o działanie na szkodę spółdzielni i składanie fałszywych zeznań. Spędził dziewięć miesięcy w areszcie śledczym. Postępowania sądowe toczyły się przez 18 lat.

Ostatecznie Zenon Procyk został oczyszczony z wszystkich zarzutów i dostał blisko dwa miliony złotych odszkodowania.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

13 KOMENTARZY

13 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
zbik
25 września 2023 15:37

Jaki poziom intelektualny reprezentuje pani senator można było się przekonać podczas jej próby kandydowania na stanowisko rzecznika praw obywatelskich. Co do spółdzielni i spółdzielców. Około 95 % członków spółdzielni mieszkaniowej nie jest zainteresowana funkcjonowaniem spółdzielni, większość zainteresowanych członków nie zna zasad funkcjonowania spółdzielni ale jest zainteresowana czerpaniem profitów z działania w spółdzielni. Z informacji uzyskanych w mediach jak i wypowiedzi prezesów spółdzielni z Olsztyna pani senator jest zainteresowana profitami jakie może osobiście uzyskać a nie poprawą funkcjonowania spółdzielni. Żadnego z nich nie pozwała, a niesłusznie oskarżony okazał się niewinny i zgarnął 2 miliony odszkodowania z naszych pieniędzy.

hahaha
25 września 2023 19:07

Procyk zakłócił szopkę przedwyborczą Staroniowej to się wkurzyła. I taka prawda

Polecane