Jak się bawią ludzie w Olsztynie? Nagrania, które coraz częściej trafiają do sieci, są niepokojące. Internet obiegły w ostatnim czasie filmy, na których widać było szarpaninę, pobicie, a nawet wrzucenie ofiary do rzeki. Teraz pojawiło się kolejne nagranie, na którym widać jak w stolicy województwa bawią się młodzi ludzie.
Coraz częściej młodzież gromadząca się na olsztyńskiej starówce prezentuje zachowania, które można określić jako nienaturalne. Świadkowie relacjonują sytuacje, w których młodzi ludzie tracą kontrolę nad sobą, krzyczą, biegają bez powodu czy wręcz niszczą mienie.
Podejrzenia: niedozwolone substancje i alkohol
Olsztyńska starówka to coraz częściej miejsce, które nie służy wypoczynkowi i relaksowi, a staje się areną niekontrolowanych ekscesów. Chociaż nie można jednoznacznie stwierdzić przyczyny takich zachowań, wiele wskazuje na to, że mogą one wynikać z używania niedozwolonych substancji lub silnego upojenia alkoholowego. Wielu świadków zauważyło, że młodzi ludzie na starówce wyglądają jakby byli pod wpływem czegoś więcej niż tylko emocji.
Tak się bawią młodzi ludzie
Na ostatnim nagraniu, które pojawiło się w sieci widać kolejną niepokojącą sytuację. Film nagrywany jest z ukrycia.
Można zobaczyć na nim młodych ludzi, którzy spędzają noc na olsztyńskiej starówce. Główną bohaterką jest kobieta, która zachowuje się w nienaturalny sposób.
Początkowo widać, że uczestniczy w szarpaninie w restauracyjnym ogródku. Nagranie przedstawia, jak kobieta, leżąc na stoliku, próbuje uwolnić się od wchodzącego z nią w interakcję mężczyzny — ten chwyta ją, tańczy i wykonuje charakterystyczne ruchy tułowia. W tle słychać kibicujących młodych ludzi. W pewnym momencie kobieta spada ze stolika i uderza głową w krzesło. Po jakimś czasie mężczyzna odchodzi. Kobieta nadal się tarza i zdejmuje buty. W pewnym momencie podchodzi do niej inna uczestniczka zajścia i silnie uderza ja pięścią w tułów. W tle słychać kpiny i śmiech. Następnie widać jak główna bohaterka podnosi się i tańczy. Inne ujęcia pokazują tę samą osobę, która zataczając się, przemierza olsztyńską starówkę. W tym czasie potyka się o krzesła i stoliki oraz próbuje uszkodzić mienie należące do restauracji. Film kończy się sceną przedstawiającą przyjazd policji.
*nagranie wideo
Dlaczego prawie nikt nie reaguje?
Kolejnym niepokojącym aspektem tej sytuacji jest bierna postawa większości świadków. Wielu przechodniów, widząc nieodpowiednie zachowanie młodzieży, po prostu przechodzi obok bez reakcji. Czy to strach, obojętność, czy może przyzwyczajenie do tego typu sytuacji? Niewykluczone, że przedstawiona na filmie kobieta lub inni uczestnicy niepokojących zajść potrzebowali pomocy.
Przyczyn tego zachowania należy poszukać w wychowaniu przez rodziców bo najprawdopodobniej Brajan i Dżesika daleko od córeczki nie odbiegają
Przechodnie nie reagowali… A co mieli zrobić? Utulić?
Przecież nawet jak ZRM przyjedzie na interwencję do takiej osoby, być może po dupolaczach, najpierw wezwą niebieskie wsparcie. Żadna przypadkowa osoba nie ogarnie nikogo po takiej ilości alkoholu albo po innych tabsach.
Dobry ratownik to żywy ratownik.