W Olsztynie można już skorzystać z pochówków w stylu „amerykańskim”. Cmentarz w Dywitach czeka na pierwszych chętnych.
O tym, że na nekropolii w Dywitach powstaną tzw. amerykańskie kwatery, pisaliśmy całkiem niedawno. Teraz jest już taka możliwość.
– Mamy już wytyczone pierwsze rzędy kwatery i jeśli ktoś będzie chciał, może taki pochówek zamówić – powiedział „Gazecie Wyborczej” Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych, który administruje cmentarzem w Dywitach.
Niedługo na terenie nekropolii pojawi się tablica informacyjna przedstawiająca wizualizację planowanej kwatery. Gdy pojawi się pierwszy chętny, będzie można ocenić formę realnego nagrobka.
Kwatera amerykańska dotyczy wyłącznie pochówków urnowych i nie ma możliwości rezerwacji miejsc. Nazwa pochodzi od kwater na cmentarzach wojennych w USA. Wymiary nagrobków to 1 na 1 metr dla grobów rodzinnych i 0,6 na 0,6 metra dla grobów jednoosobowych. Wszystkie będą jednakowe pod względem formy, ale będą różniły się kolorami nagrobków. Każda kwatera będzie podzielona na dwie części, z większymi i mniejszymi grobami.
Powstanie też krematorium
Najprawdopodobniej w przyszłym roku powstanie też obiekt usługowy związany z przygotowaniem zwłok do pochówku oraz krematorium. Zajmie się tym prywatna firma, która właśnie przygotowuje projekt.
Trwają również prace związane z uruchomieniem zbiorowego grobowca urnowego, który także ma zostać oddany do użytku w 2023 roku.
W Olsztynie rocznie przeprowadza się około 1,7 tysiąca pogrzebów, z czego około 40 procent stanowią pochówki urnowe.
źródło: Gazeta Wyborcza, fot. Zakład Cmentarzy Komunalnych
Przy okazji…. w Olsztynie baardzo brakuje grzebadła – cmentarza dla naszych małych braci, psów. Czemu wszędzie są a u nas nie ma..?