3 C
Olsztyn
sobota, 20 kwietnia, 2024
reklama

Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler nie pomogły. Właściciel Rumiane Bistro zbankrutował i błaga o pomoc

OlsztynKuchenne Rewolucje Magdy Gessler nie pomogły. Właściciel Rumiane Bistro zbankrutował i błaga...

„Rumiane Bistro” na osiedlu Generałów w Olsztynie po 12 latach kończy działalność. Poinformowali o tym właściciele.

reklama

Od „Calabrii” do „Rumianego Bistro”

W sobotę 30 lipca właściciele „Rumianego Bistro”, wcześniej znanego jako pizzeria „Calabria”, poinformowali o ostatecznym zakończeniu działalności po 12 latach.

Pizzeria „Calabria” przy ulicy Wilczyńskiego na osiedlu Generałów w Olsztynie działała od 2010 roku i miała wielu klientów wśród okolicznych mieszkańców. Pandemia i kolejne lockdowny sprawiły, że lokal zaczął podupadać.

reklama

Na początku 2022 roku właściciele zaprosili Magdę Gessler, która przeprowadziła „Kuchenne Rewolucje”. Lokal zmienił nazwę na „Rumiane Bistro”, zaczął korzystać z darów lasów i jezior i wydawało się, że sobie poradzi. Niektórzy klienci co prawda narzekali na zmiany, nie wszystkim pasowały w tym miejscu ryby, wiele osób nie było zadowolonych z podniesionych cen. Po początkowym zainteresowaniu gości znowu zaczęło ubywać.

Kwietniowe zamieszanie

O „Rumianym Bistro” ponownie zaczęto mówić na początku kwietnia, kiedy Gazeta Olsztyńska poinformowała o tym, że restaurację wystawiono na sprzedaż. Właściciel tłumaczył tę decyzję chorobą. Sprawa zrobiła się głośna, przedostała się do mediów ogólnopolskich i prawie otarła się o sąd, głównie za sprawą sugestii, jakoby „Kuchenne Rewolucje” miały się nie udać. Właściciele lokalu na Facebooku dziękowali Magdzie Gessler za pomoc i tłumaczyli, że po chwili załamania zapomnieli usunąć ogłoszenie o sprzedaży, a wszystko funkcjonuje jak należy.

„Bistro Rumiane” znika

W sobotę 30 lipca właściciele restauracji poinformowali na Facebooku o zakończeniu działalności. “To będzie nasz ostatni post jaki piszemy. Chcemy się z państwem pożegnać i podziękować za wspaniałe wspólne 12 lat. Z przykrością informujemy że zbankrutowaliśmy, kończymy działalność z dużym zadłużeniem, moją ciężką chorobą wywołaną przewlekłym stresem, z mnóstwem zobowiązań, z podwójna ratą kredytu, brakiem możliwości zakupu opału na okres zimowy, po prostu nas nie będzie stać. A nawet mały domek z 1938 roku trzeba ogrzać. Staraliśmy się utrzymać na powierzchni przez ostatnie dwa lata, pracując z Moniką po 21 dni bez dnia wolnego co nas obciążało fizycznie jak i psychicznie. Nasz synek idzie do pierwszej klasy, a nie mamy nawet na wyprawkę dla dziecka. Razem z Moniką wracamy do pracy na etat, ale nawet z dwóch etatów na początku nie damy sobie rady. Z ogromnym wstydem zwracamy się do ludzi o dobrym serduchu o pomoc, bez was nie damy rady. Przelew można zrobić na numer konta 20124015901111001014614070 W tytule wpisując POMAGAM. Z góry dziękujemy za każdą złotówkę” napisali na Facebooku.

reklama

Jak widać, mimo wcześniejszych zapewnień właścicieli restauracji o jej dobrej kondycji, nie udało jej się przetrwać. Często lokale biorące udział w programach takich jak „Kuchenne Rewolucje” mają poważne problemy finansowe. Wiele z tych, w których przeprowadzano metamorfozę w 2020 roku, już nie istnieje, a to i tak lepszy wynik niż w amerykańskim odpowiedniku programu: na 77 odnowionych przez Gordona Ramsaya lokali 61 zostało zamkniętych.

Pan Daniel publikuje na Facebooku również ogłoszenia. Właściciel lokalu gastronomicznego wyprzedaje sprzęt, który pomagał w prowadzeniu działalności.


AKTUALIZACJA

Jak się okazuje na apel pana Daniela odezwało się sporo osób. Dzięki wpłatom udało się kupić osiem worków pelletu i opłacić odbiór odpadów komunalnych.



fot. TVN / Kuchenne Rewolucje

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

7 KOMENTARZY

Polecane
Ogłoszenia