Na stałe wpisała się w krajobraz Olsztyna i stała się charakterystycznym elementem dawnej Uranii. Wykonawca prac związanych z modernizacją hali widowiskowo-sportowej przygotowuje budowę nowej kopuły.
Coraz bardziej zaawansowane są prace związane z przebudową Uranii. Mieszkańcy na co dzień mieszkający w pobliżu lub przejeżdżający przy placu budowy obserwują postępy na bieżąco.
– Wykonawca zauważalnie pnie się do góry – mówi dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta Olsztyna, Krzysztof Śmieciński. – Wśród realizowanych prac są m.in. te związane z wykonywaniem żelbetowych konstrukcji obiektów, zewnętrznych sieci, czy gruntowego wymiennika ciepła.
Jednym z kluczowych elementów przebudowy hali jest powstanie kopuły. Sam demontaż starej konstrukcji był nie lada wyzwaniem.
Wykonawca już przygotowuje się do odtworzenia charakterystycznego dachu Uranii. Na placu budowy urosło specjalne rusztowanie.
– Jest wysokie na niespełna 30 metrów – informuje dyrektor Śmieciński. – Powstało tylko na środku głównej części hali i będzie służyć połączeniu elementów konstrukcyjnych kopuły.
W głównej bryle przebudowanej Uranii zlokalizowane będzie wielofunkcyjne boisko, wykorzystywane m.in. w rozgrywkach siatkarskich, piłki ręcznej, koszykówki, tenisa ziemnego, tenisa stołowego, badmintona, futsalu, boksu. Z nią będą połączone kolejne, mniejsze z salą treningowo-rozgrzewkową z widownią na 500 osób, sala podnoszenia ciężarów, judo, siłownia oraz zaplecze sanitarno–szatniowo-rehabilitacyjne z pomieszczeniami dla zawodników, sędziów, trenerów, cheerleaderek. Powstanie także lodowisko zewnętrzne i podziemny parking.
Kontrakt ma wartość prawie 195 mln złotych, z czego ponad 130 mln to dofinansowanie unijne.
źródło: UM Olsztyn
Trzeba mieć jaja żeby wejść na to rusztowanie 🙂
Jestem dumny z tej sali na skale naszego misia betonowicza. Sali ktora juz na etapie projektu jest za mała żeby olsztyn mógł kandydnować na miasto-gospodarza jakiejkolwiek międzynarodowej imprezy siatkarskiej czy koszykarskiej (mistrzostwa europy czy swoata). Brawo WY!