2.9 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Łódzki adwokat, który mówił o „trumnach na kółkach” i rapował „Papugę” Maty, może zostać wydalony z zawodu

OlsztynŁódzki adwokat, który mówił o „trumnach na kółkach” i rapował „Papugę” Maty,...

Wydłuża się lista zarzutów stawianych Pawłowi K., łódzkiemu adwokatowi, który we wrześniu 2021 roku uczestniczył w wypadku, w wyniku którego zginęły dwie kobiety. Poza spowodowaniem wypadku toczą się przeciwko niemu sprawy dyscyplinarne dotyczące obecności kokainy w organizmie, obrażania prokuratora oraz publikowania kontrowersyjnych wypowiedzi w internecie.

Paweł K. wzniecił zamieszanie wokół siebie zamieszczając w mediach społecznościowych treści, które wzbudziły oburzenie internautów. Jego aktywność doprowadziła do wytoczenia mu przez rzecznika dyscyplinarnego łódzkiej Izby Adwokackiej szeregu postępowań. Niektóre z nich już trafiły do Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. Mecenas może nawet zostać pozbawiony prawa wykonywania zawodu.

„Robię, jak chcę (…), je**ać potwierdzaczy”

Jesienią zeszłego roku Paweł K. zamieścił na Instagramie filmik, na którym wraz z żoną (również prawniczką) wykonywał fragment utworu „Papuga” rapera Maty. Tekst zawiera wulgaryzmy, prawnik powtarzał między innymi: „robię, jak chcę (…), je**ać potwierdzaczy”. W języku potocznym „papuga” oznacza adwokata, a „potwierdzacze” to osoby, które pomagają w ustaleniu faktycznego przebiegu zdarzeń i w konsekwencji w wywalczeniu sprawiedliwości dla poszkodowanych przestępstwem.

Pawłowi K. i jego żonie rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi zarzucił naruszenie godności zawodu i etyki adwokackiej i skierował akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Dyscyplinarnego w Łodzi.

Rzeczniczka Okręgowej Rady Adwokackiej Anna Mrożewska w rozmowie z Gazetą Wyborczą powiedziała, że sprawa jest w toku, a sąd czeka na opinię psychiatryczną, która ma ustalić, czy jedna z osób oskarżonych może odpowiadać przed sądem.

Paweł K. ma przeprosić prokuraturę

Rzecznik dyscyplinarny zarzucił Pawłowi K. naruszenie godności zawodu i etyki adwokackiej również w sprawie zamieszczanych przez adwokata na Instagramie obraźliwych opinii o prokuratorze zatrudnionym w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi.

Pod koniec kwietnia Sąd Dyscyplinarny w Łodzi uznał Pawła K. za winnego zarzucanych mu czynów oraz wymierzył mu karę: zawieszenie w pełnieniu obowiązków służbowych na okres czterech miesięcy, trzyletni zakaz pełnienia funkcji patrona aplikantów adwokackich oraz przeproszenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Wyrok jest nieprawomocny, mecenas może więc się od niego odwołać do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przy Naczelnej Radzie Adwokackiej w Warszawie.

Śmiertelny wypadek pod Olsztynem

Tragiczny wypadek miał miejsce 26 września 2021 roku. Na drodze wojewódzkiej numer 595 pomiędzy Barczewem a Jezioranami, na wysokości Starych Włók nieopodal Olsztyna, doszło do czołowego zderzenia audi i mercedesa. Podróżujące audi dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat zmarły na miejscu, do szpitala trafił 4-letni chłopiec.

Pisaliśmy o tym między innymi tutaj: Śmiertelny wypadek z udziałem adwokata. Na co czeka prokuratura? Już wiadomo

Według wstępnych ustaleń policji prawdopodobną przyczyną wypadku było przekroczenie przez kierującego mercedesem Pawła K. osi jezdni, zjechanie na przeciwny pas ruchu i doprowadzenie do czołowego zderzenia z audi.

W pobranej trzy godziny po wypadku krwi adwokata wykryto śladowe ilości kokainy.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował, że w tej sprawie nadal toczy się śledztwo i jeszcze nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.

„Trumny na kółkach”

Niedługo po wypadku Paweł K. zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym mówił: „To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. Między innymi dlatego te kobiety zginęły”. I chociaż on sam szybko je usunął, bulwersujący filmik był nadal rozpowszechniany na Twitterze przez innych użytkowników. Następnego dnia prawnik przeprosił na Instagramie za „użycie niewłaściwych słów”, tłumacząc się emocjami.

Czy Paweł K. straci prawo wykonywania zawodu?

Rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi wszczął wobec Pawła K. trzy postępowania dyscyplinarne. Dotyczą one ewentualnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, obecności kokainy we krwi adwokata i jego wypowiedzi o „trumnie na kółkach” oraz upubliczniania w mediach społecznościowych zdjęć świadczących o naruszeniu przez niego prawa o ruchu drogowym.

Anna Mrożewska podkreśla, że to są trzy odrębne postępowania.

W sprawie śmiertelnego wypadku Pawłowi K. nie postawiono zarzutów. Sprawa nadal się toczy w prokuraturze, po przesłaniu opinii biegłych rzecznik dyscyplinarny podejmie decyzję o dalszym postępowaniu.

Nie ma także zarzutów w sprawie obecności kokainy we krwi. Okręgowa Rada Adwokacka dopiero w zeszłym tygodniu otrzymała od prokuratury opinie toksykologiczne, teraz będzie je analizować.

Do Sądu Dyscyplinarnego skierowano natomiast akt oskarżenia w sprawie słów o „trumnie na kółkach” i zdjęcia. Na 11 maja zaplanowano kolejną rozprawę.

– Za przewinienia dyscyplinarne w każdym z tych postępowań grozi taki sam wachlarz kar. To upomnienie, nagana, kara pieniężna, zawieszenie w czynnościach służbowych i kara najsurowsza, czyli wydalenie z zawodu adwokata – powiedziała Gazecie Wyborczej Anna Mrożewska.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

3 KOMENTARZY

3 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Emik
11 maja 2022 22:21

Bezczelny typ. Mam nadzieję, ze poniesie zasłużoną karę.

Zbychu
12 maja 2022 08:02

Chuj nie prawnik

Polecane