Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Grunwaldzkiej w Dobrym Mieście w województwie warmińsko-mazurskim mają prawo do niepokoju. W ciągu pół roku dwaj lokatorzy zostali brutalnie zamordowani w swoich domach.
Do pierwszej zbrodni doszło we wrześniu 2021 roku. Mieszkający na parterze Tomasz Mikuć (†45 lat) został skatowany na śmierć.
Mieszkający w sąsiednim budynku znajomy zmarłego mówi, że podłożem zabójstwa były zatargi finansowe. Poszło o 50 złotych.
Sprawców zatrzymano następnego dnia. To 20-letni Sylwester S. i 22-letni Łukasz B. – obaj od pół roku przebywają w areszcie śledczym.
W zeszłym tygodniu ofiarą podobnej zbrodni padł Bohdan B. (65 lat), lokator z drugiego piętra.
Ten sam sąsiad mówi, że gdy został znaleziony, wyglądał strasznie. Miał połamane żebra i popękane narządy wewnętrzne, musiał być kopany po brzuchu i klatce piersiowej.
Pan Bohdan w młodości był sportowcem, odnoszącym sukcesy w podnoszeniu ciężarów w województwie. Po wypadku samochodowym przeszedł na rentę. W maju miał otrzymać pierwszą emeryturę.
Podejrzewany o śmiertelne pobicie 32-letni Krzysztof B. został zatrzymany i aresztowany tymczasowo na trzy miesiące. Nie przyznaje się do winy.
Krzysztof Stodolny z olsztyńskiej prokuratury informuje, że Krzysztofowi B. postawiono zarzuty w sprawie doprowadzenia do śmierci Bohdana B. Przyczyną zgonu były liczne kopnięcia butem w tułów, okolice brzucha i głowy, które doprowadziły do krwotoku wewnętrznego. Prokuratura nadal ustala motywy działania podejrzanego.
Krzysztofowi B. grozi dożywocie.
źródło: Fakt