2.9 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Nie będzie przetargu na działkę. Prezydent Olsztyna rozmyślił się

OlsztynNie będzie przetargu na działkę. Prezydent Olsztyna rozmyślił się

O możliwości wydzierżawienia lub sprzedania stowarzyszeniu „Strzał w 10” działki w Łupstychu mówi się od wielu lat. Na skutek niedawnych protestów prezydent Olsztyna odwołał ogłoszony przetarg.

Co wiemy o stowarzyszeniu „Strzał w 10”?

Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa „Strzał w 10” od 2013 roku prowadzi Niepubliczne Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi „Dziecięce Marzenia”, a od 2015 roku także Niepubliczną Szkołę z Oddziałami Integracyjnymi „Razem”.

Do obu tych placówek uczęszczają przede wszystkim dzieci z niepełnosprawnościami, nie tylko z zespołem Downa, ale też autyzmem, zespołem Aspergera, zespołem FAZ czy afazją ruchową. Ponadto uczą się tu dzieci z rodzin zastępczych i zagrożonych wykluczeniem społecznym.

Szkoła jest niepubliczna, ale mimo tego uczniowie płacą tylko za wyżywienie. Ponadto zwolnione z odpłatności są dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Konieczna jest rozbudowa budynku

Szkoła podstawowa obecnie jest szkołą sześcioletnią. Stowarzyszenie planuje od nowego roku szkolnego rozszerzyć ofertę o klasy 7 i 8. Problem stanowi brak miejsca – w budynku nie ma gdzie zmieścić dodatkowych sal lekcyjnych.

W związku z tym stowarzyszenie zwróciło się do miasta z prośbą o wydzierżawienie działki sąsiadującej ze szkolnym budynkiem, aby postawić na niej budynek kontenerowy, spełniający wymagane standardy edukacyjne. Sprawa wydawał się prosta: działka jest przeznaczona właśnie na ten cel.

Prezydent zaprasza do przetargu

Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, nie wyraził zgody na dzierżawę ani sprzedaż działki z upustem. W odpowiedzi na pismo działaczy stowarzyszenia napisał: „Przetarg zaczynamy od kwoty 570 tys. zł netto, zapraszam państwa do wzięcia udziału”.

Nawet liczne pisma w tej sprawie nie skłoniły prezydenta do zmiany zdania. Apelowali o to między innymi posłanka Lewicy Paulina Matysiak, radna Olsztyna Marta Kamińska, dyrekcja szkoły i rodzice uczniów. Nie przyniosło to żadnego rezultatu.

Protest rodziców

14 lutego swoje niezadowolenie wyraziło około 150 osób: rodzice, dzieci, działacze i przyjaciele stowarzyszenia skandowali pod ratuszem hasła „z miłości do niepełnosprawności” i „strzał w dziesiątkę”. Protest niepełnosprawnych miał charakter pokojowy, bo, jak mówiła dyrektorka placówki, Ewa Kowerzanow, jego celem nie było „wytykanie nikogo palcami”, ale zwrócenie uwagi prezydenta na fakt, że zebranym zależy na dalszym rozwoju i edukacji dzieci.

Pomoc radnych

Kilka dni wcześniej w szkole przy ulicy Czapli odbyło się spotkanie rodziców, dyrekcji i radnych. Mimo iż zaproszenie wystosowano do wszystkich, skorzystali z niego jedynie Marta Kamińska, Marian Zdunek, Elżbieta Wirska i Krzysztof Narwojsz.

Dyskusja trwała długo. Ustalono, że niezbędne jest spotkanie prezydenta z dyrektorką szkoły, na którym będzie można wynegocjować warunki dzierżawy terenu. Spotkanie to miałoby się odbyć w szkole, a w jego organizacji miał pomóc radny Marian Zdunek, najbliższy z obecnych współpracownik prezydenta Olsztyna.

Rozmowy w ratuszu

Do spotkania ostatecznie doszło 25 lutego w ratuszu. Radny Marian Zdunek dotrzymał obietnicy, a z obu stron pojawiły się delegacje 7-osobowe, z prezydentem Piotrem Grzymowiczem z jednej i dyrektorka Ewą Kowerzanow z drugiej strony na czele.

Radny Marian Zdunek w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” potwierdził, że rozmawiał z prezydentem, przedstawił mu całą sytuację, zaplanowane spotkanie doszło do skutku, prezydent wysłuchał przedstawicieli stowarzyszenia i w najbliższym czasie ma udzielić im odpowiedzi.

Prezydent wycofał się z przetargu

Tydzień po spotkaniu w ratuszu prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, w komunikacie ogłosił, że odwołuje przetarg z uwagi na ważny interes społeczny.

Ewa Kowerzanow jest pozytywnie zaskoczona decyzją prezydenta. Mówi, że do rozmów podeszli przygotowani, z planami i niezbędnymi dokumentami, wyjaśnili prezydentowi, dlaczego potrzebują tej konkretnej działki i że są gotowi za nią zapłacić. Informacja o odwołaniu przetargu ją zaskoczyła i ucieszyła, a choć nie otrzymali jeszcze pisma z odpowiedzią na swoją petycję, jest dobrej myśli.

Radna Marta Kamińska, która składała w tej sprawie kilka interpelacji, nie chce popadać w optymizm, ale też cieszy się z tej wiadomości. Ma nadzieję, że ostatecznie działka trafi do stowarzyszenia „Strzał w 10”.

źródło: Gazeta Olsztyńska

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

2 KOMENTARZY

2 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Stasiek
9 marca 2022 21:43

Brawo Stowarzyszenie!

el greco
9 marca 2022 21:52

Presja ma sens.

Polecane