W sobotę po południu na twitterowym koncie prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza pojawiły się wpisy zawierający m.in. takie treści: „No walnął w drzewo. I co? Niech rzuci kamieniem każdy, kto w życiu nie uderzył w drzewo po pijaku”. Wzbudziło to sensację wśród użytkowników popularnej platformy internetowej. Po godz. 19 wszystkie tweety zostały usunięte.
Pod koniec października syn prezydenta Grzymowicza pod wpływem alkoholu spowodował kolizję, co jeszcze bardziej nakręciło atmosferę sensacji.
Do wypadku doszło w czwartek 28 października. Według ustaleń policji 36-letni kierowca był pod wpływem alkoholu. Autem wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzyło w drzewo przy al. Warszawskiej. – Interweniujący policjanci zaraz po podejściu do kierującego wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1,7 promila alkoholu w organizmie 36-letniego mieszkańca Olsztyna – powiedział sierż. szt. Andrzej Jurkun z olsztyńskiej Komendy Miejskiej Policji.
W sobotę wieczorem 13 listopada na oficjalnym koncie Piotra Grzymowicza pojawiła się seria wpisów o wypadku sprzed ponad dwóch tygodni. Od razu spowodował on lawinę komentarzy.
Odniósł się do niego m.in. związany z Olsztynem poseł Michał Wypij.
Do dyskusji włączył się również Bartosz Grucela, olsztyński polityk lewicy.
Z przekąsem niedowierzał w to co prezydent wypisywał znany sportowiec.
Wieczorem na stronie olsztyn.com.pl ukazał się komentarz rzeczniczki Urzędu Miasta. Marta Bartoszewicz powiedziała, że konto prezydenta na Twitterze zostało zhakowane. – Osoba, która to zrobiła, umieściła niestety wpis, który jest poniżej wszelkiej krytyki. Wszystkich, którzy poczuli się z tego powodu urażeni bardzo przepraszamy. Informujemy jednocześnie, że konto zostało już odzyskane, a wpis – usunięty.
Warto wspomnieć, że syn prezydenta Olsztyna chce poddać się dobrowolnie karze: Syn prezydenta poniesie odpowiedzialność? Może nie dojść do procesu
Najpierw pisze potem myśli!
A może też się najpierw napił?
Nasze kochane arbuziątko