Adrian Chwietczuk z Jarkiem Baranem zajęli 4. miejsce w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i 12 pozycję w klasyfikacji Mistrzostw Europy w zakończonym w ten weekend ORLEN 77. Rajdzie Polski.
Rajd Polski miał w tym roku bardzo mocną obsadę i stanowił pierwszą rundę Mistrzostw Europy i drugą Mistrzostw Polski. Dla olsztynianina startującego Skodą Fabią Rally2 evo obsługiwaną przez stajnię Hołowczyc Racing, był to debiut w imprezie zaliczanej do europejskiego czempionatu i 5 występ w Mistrzostwach Polski. Jarek Baran zaliczył z kolei jubileuszowy, 150. start w krajowym cyklu. Po ponad 200 kilometrach oesowych duet stracił do trzeciej polskiej załogi na mecie (Grzegorz Grzyb/Michał Poradzisz) jedynie 7,1 sekundy. Najszybsza w rajdzie była rosyjska załoga Alexey Lukyanuk/Alexey Arnautov.
Czuję niedosyt pod względem wyniku, ponieważ gdyby nie czyszczenie drogi w sobotę, to sądzę, że moglibyśmy śmiało walczyć o drugie lub trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski, a także o lepszą pozycję w Mistrzostwach Europy. Nasza piątkowa pomyłka taktyczna kosztowała nas niezły wynik. Przejechaliśmy jednak wszystkie odcinki z kilkoma niemałymi przygodami po drodze. Zespół spisał się fantastycznie i przygotował super samochód, praca Jarka Barana była również doskonała. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają. Cieszymy się, że przy trasie było tak dużo dopingujących kibiców. Teraz przed nami kilka tygodni przerwy, chociaż już teraz zaczynamy przygotowania do rund asfaltowych i przebudowujemy auto. Skupiamy się aktualnie właśnie na asfaltach i za tydzień, dwa zaczniemy testy na tej nawierzchni. Po dwóch rajdach zajmujemy drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski i chcemy kontynuować dobrą passę na rajdach asfaltowych – przyznaje Adrian Chwietczuk.
Rajd Polski to wyjątkowa impreza w kalendarzu krajowego czempionatu. Jest także rundą Mistrzostw Europy i zbiera na starcie czołówkę tego cyklu, z którą niezwykle trudno nawiązać walkę. Dystans, trudność i zróżnicowanie trasy tego rajdu stanowią duże wyzwanie, szczególnie dla niedoświadczonych kierowców. Ukończenie tak silnie obsadzonej i wymagającej imprezy przynosi dużą satysfakcję. Teraz przed nami asfaltowa część sezonu, do której chcemy się jak najlepiej przygotować, więc czeka nas jeszcze sporo pracy – dodaje Jarek Baran.
W klasyfikacji Profi Auto Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, załoga Chwietczuk/Baran zajmuje po dwóch rajdach 2. pozycję. Kolejną rundą cyklu będzie Rajd Nadwiślański (16-18 lipca).
Źródło: Zespół rajdowy Adriana Chwietczuk