W ubiegłym tygodniu 52-letni biznesmen z Dobrego Miasta zginął w wypadku samochodowym w Gdańsku. W sobotę został miał miejsce pogrzeb.
W sobotę (05.06) na ul. Sucharskiego w Gdańsku doszło do tragicznego wypadku. 23-latek kierujący osobowym Porsche nie opanował auta, zjechał na pobocze i wpadł do rowu. W wyniku zdarzenia zginął 52-letni pasażer auta, którym był przedsiębiorca spod Olsztyna. Pisaliśmy o tym tutaj: Zginął znany przedsiębiorca spod Olsztyna. Miał wypadek w luksusowym Porsche.
[ngg src=”galleries” ids=”965″ display=”basic_imagebrowser”]Tydzień później odbył się pogrzeb pana Krzysztofa. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 10:30 w kościele św. Faustyny w Dobrym Mieście, a potem przeniosły się na lokalny cmentarz.
Przypomnijmy, że pan Krzysztof był właścicielem jednej z największych firm przewozowych z naszego regionu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kierowcą Porsche, które się rozbiło, był przyszły zięć przedsiębiorcy.
A czy byście napisali jakby ktoś inny jechał w Fiat Panda? Co ma bogactwo do śmierci?
No i co z porszem do wyklepania jeszcze z ceny spusci