Przeciętnie zarabiamy mniej o ok. 1 %. Na dodatek jesteśmy jednym z dwóch miast wojewódzkich, w których średnia pensja zmalała w porównaniu do zeszłego roku. Pozostałe miasta mogą się pochwalić sporym wzrostem płac.
2,9% – o tyle wzrosła średnia dla całego kraju w sektorze przedsiębiorstw. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, najbardziej podskoczyły pensje w Rzeszowie, aż o 7,2%. Na drugim miejscu uplasowała się Łódź z przyrostem 5,5%.
Olsztyn znalazł się na szarym końcu rankingu, z minusowym wynikiem. Średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w styczniu tego roku wyniosło w naszym mieście – 3191 zł. Dla porównania, przeciętne wynagrodzenie w kraju osiągnęło kwotę 3837 zł.
Spadek płac w Olsztynie może wynikać m.in. ze struktury przemysłu w naszym mieście i regionie. Jak czytamy na stronie dziennika: „Rozwinięta jest u nas branża drzewna, w której tradycyjnie płace są stosunkowo niskie, a ich poziom zależy nawet od aury, która wpływa na produkcję firm i ich finanse”. Do tego należy dorzucić wysokie bezrobocie. W styczniu 2014 roku wyniosło ono 22,4%.