Uniwersytet musi odłożyć plany budowy na Górce Kortowskiej stoku narciarskiego.
Tak prezentowała się Górka Kortowska w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Fot. Archiwum UWM.Od ubiegłego roku władze UWM wysyłały sygnał, że są zainteresowane budową na Górce Kortowskiej stoku narciarskiego, aby wzbogacić ofertę uczelni, a także nawiązać do przeszłości, bo stok na górce funkcjonował kilkadziesiąt lat temu. Nie udało się wprowadzić tego planu ubiegłej zimy nie uda się i teraz. Być może stok nie powstanie nigdy.
9 listopada 2013 roku wydana została decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na „Budowie i późniejszej eksploatacji wyciągów narciarskich z niezbędną infrastrukturą na działce nr 25/65 w Olsztynie w rejonie ulic Słonecznej, Zodiakalnej, Gwiezdnej i Dybowskiego”. Mimo że prowadzone były konsultacje społeczne i inwestor odpowiedział na wszystkie pytania i obawy okolicznych mieszkańców, to jednak wpłynęło odwołanie od tej decyzji ( odwołała się 1 osoba).
– W związku z tym odwołaniem, które utrudnia wydanie decyzji pozwolenia na budowę, inwestor odstąpił od inwestycji w tym sezonie – mówi Wioletta Ustyjańczuk, rzeczniczka uczelni. – Czy pomysł będzie kontynuowany w przyszłym roku? To zależy od akceptacji społecznej i determinacji zainteresowanych. A tymczasem na naukę jazdy na nartach zapraszamy do Zakopanego lub w Dolomity.