Do wypadku doszło w czwartek (13.08) rano. Kierujący Alfą Romeo czołowo uderzył w drzewo, auto odbiło się od niego i stanęło w płomieniach.
Wypadek miał miejsce między Miłomłynem a Bynowem. Z nieznanych przyczyn, 30-letni kierowca samochodu osobowego z impetem uderzył w drzewo. Po zderzeniu auto zaczęło się palić. Świadkowie zdarzenia wyciągnęli mężczyznę z samochodu i wezwali pomoc. Na miejscu pojawiły się zastępy z Ostródy, Miłomłyna i Bynowa, ZRM oraz policja.
Nieprzytomnego mężczyznę z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. Na szczęście wyciągnięto go zanim pożar rozpalił się na dobre.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że już dzień wcześniej, w środę wieczorem, mowa była Alfie Romeo, która niebezpiecznie porusza się po lokalnych drogach. Auta wtedy jednak nie namierzono.