Dziś po godzinie 22:00 doszło do groźnego zdarzenia. BMW wbiło się w znak drogowy. To jednak nie wszystko. Kierowca wraz z pasażerem oddalili się z miejsca zdarzenia. Nie wiadomo w jakim stanie, ale policja sprowadziła specjalnie wyszkolonego psa.
Świadek zdarzenia twierdzi, że kierowca oraz pasażer uciekł z miejsca kolizji. Ta miała miejsce przy al. Sikorskiego 3. Samochód osobowy, jadąc w stronę centrum Olsztyna uderzył w oznakowanie drogowe oraz hydrant.
Ruch na tym odcinku odbywa się bez większych utrudnień.
„W piątek wieczorem oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Sikorskiego w Olsztynie. Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu wynika, że kierujący BMW z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w metalową konstrukcję i hydrant. Z relacji świadków wynika, że kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb. W trakcie czynności po kilku godzinach policjanci dotarli do mężczyzny mogącego siedzieć za kierownicą osobowego BMW. Okazał się nim 28-latek, który przebywa w szpitalu. Od mężczyzny została pobrana krew do badań, aby sprawdzić, czy mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie wszelkich okoliczności zdarzenia oraz ustalenie jego uczestników” – przekazało biuro prasowe KMP Olsztyn.
*nagranie czytelnika
I pomyśleć że tym chodnikiem mogl ktos isc… oby sąd go dojechał 🙂
NO i BMW