W województwie warmińsko-mazurskim pojawiły się niezwykłe warunki pogodowe, które wymagały zaangażowania strażaków. Nad ranem w poniedziałek zanotowano gwałtowne podmuchy wiatru, a także opady śniegu, a nawet burze. Ostrzeżenia przed silnymi wiatrami i burzami wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Od godziny 7 rano strażacy zostali wezwani 130 razy w związku z takimi zjawiskami.
Jak informuje Marcin Rezmer, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, zgłoszenia kręciły się wokół połamanych gałęzi i drzew, a także zerwanych lub uszkodzonych dachów. Strażacy zapewniają, że nie było osób rannych w związku z tamtymi zdarzeniami.
Ze względu na działanie wiatru na sieć trakcyjną, pociągi na linii Pasłęk – Bogaczewo nie kursują na czas. Polregio zapowiedziało wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej. Również połamane drzewa utrudniają przejazd drogami w miejscowościach Purdka, Kołbuty, Łęguty i Adamowo.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla całego województwa dotyczące silnego wiatru z zachodnich kierunków. W porywach wiatr zostanie osiągnie prędkość do 90 km/h. Obecne opady deszczu, śniegu i krupy śnieżnej są także związane z występowaniem burz. Warunki te ograniczają widoczność na drogach do mniej niż 1000 m i powodują silne porywy wiatru do 110 km/h podczas burz. Zjawiska te będą się utrzymywać w ciągu najbliższych godzin.
Silne opady śniegu widoczne były w Okolicy Olsztyna przed godziną 8 rano. Deszcz padał z tak dużą intensywnością, że białe pokrycie ulic i chodników powstało w przeciągu kilku minut, co skomplikowało przejście pieszych i ograniczyło widoczność kierowcom. Przy okazji towarzyszył temu także wiatr o dużym natężeniu.
źródło: PAP
Chyba grzymon skądś wraca bo śmierdzi i wieje. Pewnie z nml